Publicystyka
Konstruktywne wotum nieufności w państwach europejskich — analiza prawno-porównawcza
włącz czytnikAbstrahując jednak od rzeczywistych przyczyn trwałości rządów powojennej RFN, należy zauważyć, iż przykład niemiecki okazał się źródłem inspiracji dla ustrojodawców kilku innych państw. Zasadniczą motywacją do przyjęcia tej konstrukcji prawnej była, jak można sądzić, obawa przed zgubnymi skutkami rozdrobnienia partyjnego rodzimej sceny politycznej. Co warte podkreślenia, w dążeniu tym nie przeszkodził fakt, że konstruktywne wotum nieufności8, uważane przez niektórych badaczy za elementarny składnik systemu kanclerskiego, we wszystkich przypadkach recypowano tam, gdzie w konstytucjach przewidywano parlamentarno-gabinetowy model rządów. Pierwsza w kolejności z niemieckich doświadczeń skorzystała Hiszpania (1978 r.)9, następnie użytek z nich uczyniły państwa ulokowane niegdyś za „żelazną kurtyną”, takie jak Węgry (1990 r.)10, Słowenia (1991 r.)11 i Polska (1997 r.)12. Konstruktywne wotum nieufności zainspirowało również nękaną częstymi kryzysami parlamentarnymi Belgię (1994 r.)13. Jako ciekawostkę można natomiast podać fakt, iż mimo podjętej próby nie udało się nadać konstruktywnego charakteru procedurze odwołania rządu w Portugalii14, w latach 90. zaś ostatecznie spełzła na niczym dyskusja o wprowadzeniu tego rozwiązania w ustroju Republiki Francuskiej15.
3. Analiza praktyki ustrojowej w wymienionych państwach pozwala stwierdzić, że zasadniczo osiągnięto cel, jaki przyświecał wprowadzeniu do porządku konstytucyjnego nowego modelu odpowiedzialności politycznej rządu. W trakcie przeszło 60 lat obowiązywania ustawy bońskiej do głosowania w sprawie odwołania gabinetu dochodziło zaledwie dwa razy (w 1972 r. i 1981 r.), w tym tylko raz skutecznie16. Jeden przypadek wykorzystania przepisów o konstruktywnym wotum nieufności z negatywnymi dla rządu konsekwencjami odnotowano na Węgrzech w 2009 r.17 Podobnie było w Słowenii w 2013 r., gdzie gabinet musiał ustąpić pod żądaniem parlamentarnej większo-ści18. Nieudana okazała się jedyna, jak dotąd, próba przegłosowania wniosku na forum Kongresu Narodowego w Hiszpanii w 1980 r.19 Niepowodzeniem zakończyły się także wysiłki polskich parlamentarzystów zmierzające do odwołania rządu Jarosława Kaczyńskiego w 2007 r. oraz rządu Donalda Tuska w 2013 r.20 W Belgii podobnych przypadków, jak dotąd, nie było.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.