Publicystyka



Konstytucja ludu pracującego miast i wsi - propagandowe wykorzystanie Konstytucji PRL

Bolesław Bierut| Gwardia Ludowa| Józef Kowalczyk| Józef Stalin| Mazurek Dąbrowskiego| PPR| PRL| PZPR| Stefan Rozmaryn| Trybuna Ludu

włącz czytnik

Na początku lipca 1952 r. Biuro Polityczne podjęto uchwałę, na mocy której uczyniono Bieruta patronem Fabryki Samochodów Osobowych w Lublinie, Huty Częstochowa, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz placu przy Marszałkowskiej w centrum Miejskiej Dzielnicy Mieszkaniowej (który ostatecznie został nazwany Placem Konstytucji). Nieprzypadkowo wybrano właśnie te obiekty. W wypadku Lublina był to największy obiekt przemysłowych w mieście, z którego pochodził Bierut. Huta Częstochowa była jednym z kluczowych ośrodków przemysłowych, powstałych w wyniku planu sześcioletniego, który także przedstawiano, jako dzieło pierwszego sekretarza. Natomiast Uniwersytet Wrocławski stanowił największy i najstarszy uniwersytet na tzw. Ziemiach Odzyskanych i miał być centralnym ośrodkiem polonizacji tego regionu. Uczynienie pierwszego sekretarza patronem tej uczelni podkreślało tezę propagandy, że to właśnie dzięki niemu Polska uzyskała nabytki terytorialne na zachodzie. Wreszcie nazwanie imieniem Bieruta placu w samym środku reprezentacyjnej socrealistycznej dzielnicy w centrum stolicy i to przy głównej ulicy, miało wyrażać jego kluczową rolę w odbudowie Warszawy, nadając temu miastu szczególnie silną więź z przywódcą komunistów. Ponadto uczynienie Bieruta patronem tych obiektów w sposób symboliczny jednoczyło – przez jego osobę – poszczególne części kraju.

Kulminacja kampanii propagandowej nastąpiła w dniach 19-22 lipca. Wtedy sejm obradował nad projektem, początek stanowiło przemówienie Bieruta. Jego tekst załączono potem do kieszonkowego wydania konstytucji, które rozprowadzano na masową skalę. Jednocześnie w tych dniach trwał w Warszawie Zlot Młodych Przodowników Pracy, który miał pokazać, jak bardzo ważne jest to wydarzenie dla całego narodu a zwłaszcza dla młodzieży.

Wybranie dnia 22 lipca na uchwalenie konstytucji było nieprzypadkowe. Akt, który wieńczył budowę nowego ładu miał zostać przyjęty w ósmą rocznicę powstania Polski Ludowej. Oprawa tego dnia była szczególnie uroczysta. Spektakl był starannie przygotowany. Na moment, w którym marszałek sejmu ogłosi wynik głosowania czekano w skupieniu i ciszy – mimo, że o odrzuceniu projektu nie mogło być mowy. Gdy stwierdzono uchwalenie konstytucji, rozległa się burza oklasków i wznoszono okrzyki na cześć Bieruta. Tak zrelacjonowało to wydarzenie Życie Warszawy:

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.