Świat



Kryzys putinowskiego modelu gospodarki w Rosji

aneksja Krymu| Dmitrij Pieskow| Gazprom| Kreml| ropa naftowa| Rosja| Rosnieft| rubel| Władimir Putin

włącz czytnik

Po drugie, agresywna polityka zagraniczna Rosji pod przywództwem prezydenta Władimira Putina, której najbardziej spektakularnym przejawem była okupacja i aneksja ukraińskiego Krymu oraz wywołanie i wspieranie zbrojnej rebelii we wschodniej Ukrainie wiosną 2014 roku, doprowadziła do najpoważniejszego od zakończenia zimnej wojny kryzysu w stosunkach Rosji z Zachodem. Wprowadzane od marca 2014 roku zachodnie sankcje (zwłaszcza sankcje gospodarcze w końcu lipca) ograniczyły dostęp największych rosyjskich banków, koncernów energetycznych i zbrojeniowych do kredytów walutowych. I choć bezpośrednie straty finansowe z powodu sankcji były szacowane przez Ministerstwo Finansów FR na 40 mld USD, to pośrednio wpłynęły one także na pogorszenie się klimatu inwestycyjnego (bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Rosji spadły w 2014 roku ponad dwukrotnie – do 21 mld USD), zwiększenie odpływu kapitału z Rosji i ograniczenie współpracy czołowych zachodnich koncernów z firmami rosyjskimi.

Co więcej, wojownicza, antyzachodnia retoryka prezydenta Putina pogłębiała obawy biznesu zagranicznego i rosyjskiego o dalsze pogorszenie sytuacji. Paradoksalnie najbardziej odczuwalne dla społeczeństwa rosyjskiego były nie zachodnie sankcje, ale wprowadzone na podstawie decyzji prezydenta Putina w sierpniu 2014 roku kontrsankcje (zakaz importu wielu towarów rolno-spożywczych z państw zachodnich). Wobec znaczącego udziału wybranych towarów importowanych w konsumpcji spowodowało to wzrost cen towarów żywnościowych i napędziło inflację.

Po trzecie, od października 2014 roku rozpoczął się dość gwałtowny spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych (z 94,4 dolarów za baryłkę na początku października do 58 dolarów za baryłkę w połowie grudnia). Przyspieszyło to deprecjację rubla, sprzyjało wzrostowi inflacji i stworzyło duże wyzwanie dla rosyjskiego budżetu, czerpiącego połowę dochodów z eksportu ropy i gazu (dla zrównoważenia budżetu w 2015 roku konieczna jest cena ropy na poziomie około 100 dolarów za baryłkę, a każdy dolar spadku ceny ropy to około 2,5 mld USD straty dochodów eksportowych). Z kolei deprecjacja rubla z jednej strony podrożyła import (rosyjski przemysł jest średnio w 60% uzależniony od importu zagranicznych, głównie zachodnich komponentów; w niektórych pozycjach uzależnienie to sięga 90%). Z drugiej strony, ratuje ona rosyjski budżet przed załamaniem (spadek kursu wymiany USD o 1 rubel to około 5 mld USD dochodu dla budżetu).

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.