TK
Trybunał Konstytucyjny: o kłamstwach, niedomówieniach, przeinaczeniach faktów i o … kompromisie
kompromis| KPRM| pełny skład| PiS| Platforma Obywatelska| Prezydent| publikacja wyroku| ślubowanie| Trybunał Konstytucyjny
włącz czytnikProjekt ustawy wniesiony do Sejmu przez Prezydenta RP 10 lipca 2013 r., w kwestii wyboru Sędziów TK zakładał wstępne zgłaszanie przez środowiska prawnicze kandydatów, spośród których Sejm (zachowując prawo sięgnięcia także po „własnych” kandydatów) dokonywałby wyboru. Przewidywał też czteroletnią „karencję” dla czynnych polityków (m.in. posłów i senatorów). A więc projekt sędziów Trybunału zakładał oczywiste odpolitycznienie wybieranych sędziów, zmniejszając wpływ instytucji par excellence politycznych na nominowanie kandydatów. Nic dziwnego, że te propozycje błyskawicznie upadły podczas prac podkomisji.
A jak było z osławiona poprawką? To w końcowej fazie prac Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (12 maja 2015 r.) przyjęta została poselska propozycja przepisu pozwalająca na wybranie przez Sejm VII kadencji dwóch dodatkowych sędziów. Przepis ten nie był przygotowany przez sędziów TK i nie był efektem „nielegalnej zmowy między Trybunałem a Platformą”, jak napisał Nasz Dziennik – Magazyn, w grudniu 2015, co podejmowały i powtarzają do dziś i do znudzenia inne media, nie mówiąc o politykach obozu rządowego.
I w grudniu 2015 Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją części jednego przepisu (spośród 12 zaskarżonych, w ustawie liczącej 139 artykułów), którego nie było ani w projekcie wstępnym, ani w przedłożeniu wniesionym do Sejmu przez Prezydenta RP. Jednocześnie ten fragment epizodycznego przepisu sam z siebie stał się nieaktualny – minął okres jego obowiązywania.
A zatem Trybunał nie stwierdził, że cała ustawa jest sprzeczna z konstytucją, tylko że kłóci się z nią pół jednego artykułu, co dla kształtu i skuteczności całej ustawy nie ma większego znaczenia.
TK stwierdził też, że w świetle Konstytucji niedopuszczalne jest odwlekanie przez Prezydenta RP odebrania ślubowania od Sędziego Trybunału wybranego przez Sejm.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Trybunał Konstytucyjny prostuje kłamstwa i przeinaczenia
Trybunał Konstytucyjny: wstępne dane statystyczne z działalności w 2015 roku
Biuro Trybunału Konstytucyjnego prostuje i wyjaśnia
HFPC składa zażalenie na odmowę prokuratury w sprawie niepublikowania wyroku TK z 9 marca
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
namawiam, by nazywał pan rzeczy po imieniu, tak jak kiedyś w swoich felietonach pisał Pan o "lumpenpolakach" dziś znów należy do tego terminu wrócić. Rządzą nami własnie tacy, jak w Pana nie tak dano pisanych tkestach. Proszę zajrzeć do Kontratekstów!