TK



Trybunał Konstytucyjny: skład (styczeń 2016) oraz kompetencje

kontrola hierarchicznej zgodności norm| kontrola następcza| kontrola prewencyjna| pytanie prawne| skarga konstytucyjna| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

Znacznie częściej stosowana jest kontrola następcza. Dotyczy ona aktów normatywnych, które weszły w życie lub oczekują na wejście w życie po zakończeniu procedury prawodawczej. Trybunał Konstytucyjny nie ma kompetencji do oceny sposobu, w jaki akty normatywne poddane kontroli są interpretowane oraz stosowane. W sytuacji, gdy stała, jednolita praktyka organów stosujących prawo, poparta orzecznictwem najwyższych instancji sądowych, nadała badanemu przepisowi określoną treść normatywną, Trybunał przyjmuje, że taka właśnie jest rzeczywista treść przepisu. Jeśli nie ma jednolitej praktyki, Trybunał odwołuje się do dosłownego brzmienia regulacji (zob. wyrok z 28 lutego 2012 r., K 5/11).

Kontroli następczej poddawane są zasadniczo obowiązujące akty normatywne. Trybunał przyjmuje, że niezależnie od formalnego uchylenia przez ustawodawcę akt normatywny „obowiązuje” w rozumieniu art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK[1] tak długo, jak długo na jego podstawie mogą zapadać indywidualne rozstrzygnięcia administracyjne lub sądowe (zob. m.in. wyrok z 19 kwietnia 2012 r., P 41/11; wyrok z 16 października 2012 r., K 4/10). Co więcej, zgodnie z art. 39 ust. 3 ustawy o TK, stwierdzenie, że akt normatywny przestał obowiązywać, nie powoduje, że kontrola staje się niedopuszczalna, o ile zachodzi konieczność ochrony konstytucyjnych praw i wolności (wyrok z 12 kwietnia 2012 r., SK 30/10). Konieczność taka nie zachodzi w sytuacji, w której istnieją inne mechanizmy dochodzenia ochrony praw i wolności (postanowienie z 17 września 2012 r., SK 12/10). Kontrola nieobowiązującego aktu normatywnego na podstawie art. 39 ust. 3 ustawy o TK jest niedopuszczalna, jeżeli wzorcem kontroli miałby być przepis konstytucyjny dotyczący praw lub wolności jednostki nieprzysługujących podmiotowi, którego interesy miałyby być chronione. Argumentu za dopuszczalnością kontroli formalnie uchylonych przepisów nie stanowi okoliczność, że normy w nich wyrażone zostały powtórzone w nowym, obowiązującym akcie prawnym (wyrok z 18 lipca 2012 r., K 14/12).

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Piotr Herbert | 16-02-16 20:44
Dlaczego panowie Cioch, Morawski i Muszyński przedstawiani są jako sędziowie oczekujący na podjęcie obowiązków? Ci panowie świadomie wzięłi udział w zamachu na Konstytucję. Nawet jeśliby przyjąć że domniewywali że "uchwały o stwierdzeniu nieważności" miały jakąkolwiek moc faktotwórczą (choć już to stawiałoby pytanie czy spełniają kryterium wiedzy prawniczej), to nie do obrony pozostaje fakt zignorowania "postanowienia o zabezpieczeniu".

Ci Panowie powinni ponieść konsekwencje dyscyplinarne, a nie być przedstawiani jako osoby które po prostu oczekuja na podjęcie obowiązków.