TK



Po wyborach Ukrainę czeka burzliwy okres

Batkiwszczyna| janukowycz| Kliczko| Partia Regionów| Ukraina

włącz czytnik

Na Ukrainie w wyborach wygrali ci, którzy mieli wygrać – Partia Regionów obecnego prezydenta Janukowicza. Wybory zostały zmanipulowane i sfałszowane zanim się jeszcze odbyły, poprzez kupowanie głosów, brak odpowiedniego dostępu opozycji do massmediów, nie jasne reguły finansowania kampanii wyborczej. Wyniki wyborów różnią się w bardzo istotny sposób od wyników sondaży przedwyborczych i na korzyść rządzącej partii. Międzynarodowa opinia publiczna i obserwatorzy ocenili to wszystko to dość zasadnicze łamanie zasad demokracji, co może wpłynąć na podpisywanie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią. Stolica kraju Kijów okazał się jednak wyjątkowo odporny na te manipulacje i wygląda (nie policzono jeszcze wszystkich głosów) , że partii regionów się tam nie lubi.

Potwierdziło się, że największą partia opozycyjną będzie „Batkiwszczyna”. Do parlamentu wszedł też jako opozycja „Udar” Witalija Kłyczki, oraz partia nacjonalistów „Swoboda”. Wszystkie trzy partie będą w opozycji wobec sprzymierzonej z komunistami partii regionów.

„Batkiwszczyna” jest największą partią opozycyjną, ale legenda pomarańczowej rewolucji, której jest ona nośnikiem wyraźnie ma się ku końcowi. Julia Timoszenko siedzi w więzieniu – wielu jej więc broni, panuje jednak przekonanie, że nie ma ona czystych rąk.

Witalij Kłyczko jest , debiutantem na scenie politycznej. Dysponuje atutem, że jego otoczenie składa się z ludzi nieskompromitowanych. Trzeba jednak dodać, że tak jak sam Kłyczko jego otoczenie składa się z ludzi całkowicie nowych, trudno więc powiedzieć, jak będą się zachowywali. Nie wiadomo też, czy Witalij Kliczko jest zwierzęciem politycznym. Polityka jest znacznie bardziej brutalna od boksu, nawet zawodowego.

Na nacjonalistyczną partię „Swoboda”, która po pierwszy znajdzie się w parlamencie, głosowało wielu wyborców dalekich od nacjonalistycznych przekonań. Opowiedzieli się jednak za najbardziej radykalną formą protestu wobec obecnie rządzących. Ilość głosów oddanych na tą partię może być komentowana jako dowód na radykalizację nastrojów. Dalsza ewolucja tej partii jest nie jasna.

Czy opozycja będzie ze sobą współpracowała? Jeśli połączy swe siły będzie miała duży potencjał. Deklaracje o współpracy już padły, widać już jednak potencjalne konflikty. „Batkiwszczyna”, sądząc po postawie przewodniczącego tej partii Jaceniuka, zdaje się już teraz traktować „Udar” nie tylko jako partnera ale i jako konkurenta. Kłyczko, co zrozumiałe stwierdził, że jest gotów współpracować ze „Swobodą”, nie akceptuje jednak tonów skrajnie prawicowych tej partii. Czy zaś „Swoboda” okaże się skłonna do złagodzenia swego radykalizmu jest niepewne. Można przypuszczać, że zarówno Kijów jak i pewnie Moskwa robią wiele, aby podpuszczać ukraińskich skrajnych nacjonalistów.

Poprzednia 1234 Następna

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.