TK
Adam Niedzielski, MS: Strategicznie o Temidzie
Adam Niedzielski| deregulacja| Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury| Ministerstwo Sprawiedliwości| OECD| teoria zarządzania| wymiar sprawiedliwości
włącz czytnikWszystkie te ryzyka musimy w Ministerstwie znacząco ograniczyć. Przede wszystkim dlatego, że wchodzimy w nową perspektywę budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 i dobry plan strategiczny będzie warunkiem ubiegania się o środki na finansowanie projektów rozwojowych dla sądownictwa.
Czy z perspektywy menadżera wymiar sprawiedliwości jest szczególnym sektorem do zarządzania?
Wbrew pozorom nie. Mówię tu nie o aspekcie orzekania, bo ono jest wyłącznie domeną sędziów, a o sferze organizacji. Oczywiście, sąd to nie fabryka śrubek i produkty pracy mamy specyficzne, jednak dylematy zarządcze pozostają podobne. W każdej organizacji chodzi przecież o jak najlepszy przydział zasobów do realizowanych zadań.
Jakie narzędzia znane z teorii zarządzania chce Pan zaszczepić w Ministerstwie?
Zarządzanie portfelowe i Zrównoważoną Kartą Wyników, znane w biznesie od dwóch dekad. Pierwsze to tworzenie pewnej ewidencji projektów, następnie analizowanie zależności między nimi, uruchamianie ich w kontekście reform już wprowadzonych, a także dbanie o to, by projekty powstawały w odpowiedzi na cele strategii organizacji, a nie pojawiające się ad hoc pieniądze czy idee.
Zrównoważona Karta Wyników to z kolei narzędzie służące budowaniu strategii. Powstało na bazie przemyślenia, że firmy dbające wyłącznie o wynik finansowy, bez uwzględnienia innych aspektów rozwoju, w długiej perspektywie tracą rynki, a nawet przestają istnieć. Podstawowy cel przedsiębiorstwa w postaci maksymalizacji zysków zaczęto zatem obudowywać innymi perspektywami – troską o dobre relacje z klientem, o sprawność działań organizacji, wreszcie o odpowiednią jakość jej zasobów. Podobne myślenie stosuje się również w organizacjach non-profit – z tą różnicą, że perspektywa kliencka jest na pierwszym planie, zaś aspekt finansowy ogranicza się do utrzymania w ryzach budżetu.
Proszę zauważyć, że cały system strategii państwa stawia dziś obywatela w centrum uwagi, również wymiar sprawiedliwości musi pójść tą drogą. Stąd już oczywisty wniosek, że dobrze w sądownictwie będzie nie wtedy, gdy takie przekonanie będziemy mieć w sądach, ale wtedy, gdy tak uważać będzie obywatel, beneficjent konkretnych usług publicznych.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Hubert Izdebski: czy reformować wymiar sprawiedliwości?
Koszty nierychliwej sprawiedliwości
Po co nam sprawiedliwość społeczna – rozważania Kołakowskiego i innych
Toga sędziowska
Wojciech Hajduk: Między niezawisłością a nadzorem
Polski wymiar sprawiedliwości w rankingach międzynarodowych
Dobre oceny polskiego wymiaru sprawiedliwości w międzynarodowych rankingach
Na wokandzie: Szkoły bezrobotnych prawników?
Sądy okiem Kowalskiego
Na wokandzie: Kierunek - obywatel
Rządy prawa - Polska na tle
Kognicyjne (nie)możności
R. Hauser: KRS, w atmosferze współpracy
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.