TK
Balicki: Komisja Wenecka zatrzymała PiS
demokracja| Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo| K 47/15| Komisja Wenecka| Konstytucja| prawa człowieka| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| vacatio legis| zasady praworządności
włącz czytnikW literaturze przedmiotu zwraca się uwagę, że pomimo nieumieszczenia soft law „na liście formalnych źródeł prawa w wielu porządkach prawnych opartych na kulturze prawa stanowionego, to jednak należy współcześnie – szczególnie w obrębie międzynarodowych stosunków gospodarczych – do szczególnie ekspansywnej postaci wpływania na zachowania prawne. Jego obecność w prawie europejskim można potraktować jako potwierdzenie tej roli” (18).
Należy przy tym podkreślić, że brak – w odniesieniu do soft law – tradycyjnie rozumianej sankcji nie oznacza, że podmiot, do którego takie normy są kierowane, może swobodnie i całkowicie uchylić się od ich zastosowania.
Zazwyczaj w takich przypadkach istnieje pewien przymus moralny, wzmacniany często negatywną oceną podmiotu przywołującego w dokumentach lub tworzącego normy o tym charakterze. Tak więc akty „miękkiego prawa” stosuje się (a wydawane w tej formie zalecenia wdraża w życie), zwłaszcza ze względu na autorytet, którym cieszy się organ je tworzący.
W odniesieniu do zaleceń zawartych w opiniach Komisji Weneckiej mamy do czynienia z sytuacją bardzo specyficzną. Nie są one dla państwa, którego normy prawne podlegały opiniowaniu, obowiązujące. Nie są też opatrzone żadną sankcją (wynika to także z umocowania Komisji). Jednak ich znaczenie, a przez to także i swoiste zobowiązanie do uwzględnienia, ulega istotnemu wzmocnieniu. Dzieje się to z uwagi na fakt, że są one konstruowane w oparciu o standardy właściwe dla państw demokratycznych. Standardy te są już – zazwyczaj – częścią hard law, a więc norm prawa międzynarodowego, do którego przestrzegania państwo się zobowiązało.
Jeżeli więc w opinii Komisji Weneckiej pojawiają się odniesienia do naruszenia norm aktów statuujących prawnie Radę Europy (lub przez nią przyjmowanych), to ich zlekceważenie może zostać uznane także za naruszenie warunków członkostwa w tej organizacji.
W ostatnich latach zauważalne jest również powstawanie szczególnego rodzaju powiązań pomiędzy efektami działalności Komisji Weneckiej a stanowiskami (czasami także i decyzjami) organów Unii Europejskiej. Unia Europejska często bowiem odwołuje się do opinii przygotowywanych przez Komisję Wenecką (np. w sprawach państw starających się o członkostwo w UE).
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
J. Barcik: Unijna kontrola stanu praworządności w Polsce i co z niej wynika
Mount Everest w Strasburgu
Komisja Wenecka: promocja dobrych standardów czy demokratyczna urawniłowka?
Delegacja Komisji Weneckiej w Trybunale Konstytucyjnym
Opinia Komisji Weneckiej (ang.)
Sekretarz Rady Europy: polski TK sparaliżowany; Sejm musi coś z tym zrobić
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.