TK



Cisza legislacyjna — zasada prawa wyborczego w Rzeczypospolitej Polskiej

Europejska Komisja Demokracji przez Prawo| grupowanie list wyborczych| Konstytucja| metoda d’Hondta| Metoda Sainte-Laguë| Ordynacja wyborcza| prawo wyborcze| Trybunał Konstytucyjny| zasada ciszy legislacyjnej

włącz czytnik

W odniesieniu do stanowiska zawartego w kodeksie dobrych praktyk w sprawach wyborczych oraz do wyroków TK a contrario można wskazać, iż nie można uznać za istotną zmianę nowelizacji, która nie ma większego wpływu na sytuację uczestników wyborów. Za nieistotne należy uznać np.: sprostowanie oczywistych pomyłek ustawy (w przypadku korekty wzoru obliczania limitu wydatków komitetów wyborczych rywalizujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego); dostosowanie do dyrektyw UE (zmiana z 2014 r., ułatwiająca kandydowanie obywatelom państw członkowskich UE do Parlamentu Europejskiego); nowelizacje wynikające z orzeczeń TK. Trudno nie zgodzić się ze zdaniem sędziego TK Stanisława Biernata, który wyraził stanowisko, że „Nie ma podstaw do nadmiernie szerokiego interpretowania cechy «istotności» zmian ustawowych. Nie chodzi przecież o to, że zmiana w prawie wyborczym może wywrzeć jakikolwiek wpływ na wynik wyborów, ale o to, czy ten wpływ da się z góry ze znacznym prawdopodobieństwem przewidzieć jako korzystny dla pewnych komitetów wyborczych, a niekorzystny dla innych”. Należy jednak zauważyć, że prawidłowa ocena, co będzie, a co nie będzie korzystne dla komitetu wyborczego, może być dokonana jedynie na podstawie ostatecznego rezultatu głosowania.

V. Okres sześciu miesięcy

Drugim składnikiem zasady ciszy legislacyjnej jest zachowanie co najmniej sześciomiesięcznego okresu karencji wobec wprowadzania zmian w ustawie wyborczej „przed wyborami rozumianymi nie tylko jako akt głosowania, lecz także jako całość czynności objętych kalendarzem wyborczym”. Termin należy rozpatrywać w stosunku do jedynej pewnej daty, czyli „do daty podjęcia pierwszej czynności wyborczej, tj. do wydania postanowienia o zarządzeniu danych wyborów”. TK, który chciał być bardziej precyzyjny, wskazał w wyroku z 2011 r., że „sześciomiesięczny okres ciszy legislacyjnej musi być wyznaczony w stosunku do jedynej daty pewnej w świetle Konstytucji, tj. ostatniego dnia, kiedy zarządzenie wyborów jest możliwe”. Oznacza to, że aby stwierdzić, czy doszło do naruszenia zasady ciszy ustawodawczej, należy wziąć pod uwagę dwie daty: po pierwsze, datę ogłoszenia aktu prawnego w „Dzienniku Ustaw” oraz, po drugie, ostatnią datę, kiedy wyznaczenie wyborów jest możliwe w świetle prawa. Naruszenie ciszy legislacyjnej wystąpi wtedy, gdy okres między nimi będzie krótszy niż wskazany przez TK termin sześciu miesięcy. Ustawodawca może wyznaczyć dzień wejścia ustawy w życie (vacatio legis) nowelizacji ustawy wyborczej, tak aby pokrywał się on z okresem ciszy legislacyjnej, jak w 2011 r., choć nie jest to warunek konieczny.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.