TK



Ewa Łętowska: Trzeba się umieć postawić

Adam Szpunar| aktywizm interpretacyjny| amicus curiae| ETPC| KRS| Michał Królikowski| SSP "Iustitia"| subsumpcja| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| wymiar sprawiedliwości

włącz czytnik

K.M.: Czy można więc coś zaproponować sędziom, by wyjść z tego błędnego koła?

Znam bardzo dobrych, twórczych sędziów. Czasem dostają za to po głowie. Bo generalnie nonkonformizm u nas nie popłaca, i w stosunkach z kolegami, i ze zwierzchnikami. (…) Minimum minimorum, którego można oczekiwać i wymagać, to dwie rzeczy. Przejrzystość i integralność. Wiem, wiem, że sędzia nie ma przełożonego, ale mam wrażenie, że jest za dużo służalczości i chęci sprostania oczekiwaniom i statystykom, a wszystko dla świętego spokoju …

B.P.: Czy nawet, jak mówią niektórzy, „czytania w myślach swego Pana”…

O tak, takiego czytania czasami nawet wtedy, gdy ta myśl wcale nie powstała i nawet ten domniemany „Pan” czuje się tym zażenowany. Ale tutaj przeskoczyliśmy już do trzeciej kwestii, to znaczy, że przy sądzeniu trzeba się po prostu umieć postawić. A z tym jest potwornie trudno: bo ma być dobra statystyka, bo mamy nie drażnić mediów, ani się im nie podkładać, bo nie trzeba się wychylać. Otóż od tego jest Prezes Sądu, aby trzymał parasol nad „swoim” sądem i swoimi sędziami. I wcale nie chodzi o to, żeby ich krył, tylko, żeby umiał przedstawić ich racje wobec resortu. Prezes powinien być jak bufor. To jest bardzo niewygodna funkcja, bo on jest trochę tu, trochę tu.

K.M.: Obecnie nie brakuje głosów, także w doktrynie, że ustawową rolą prezesa sądu jest więc raczej rola delegata ministra sprawiedliwości „dla” administrowania danym sądem, niż rola czynnika reprezentującego sędziów danego sądu. Takie osoby, o których Pani Profesor mówi, zdarzają się, ale obawiam się, że nie tworzą zasady, jakości. Może wynikać to m.in. z mechanizmu ich powoływania i znikomej roli sędziów w tym procesie. „Iustitia” spierała się z Ministrem Kwiatkowskim, żeby móc chociaż wskazać ministrowi kilku kandydatów, z których miałby powołać prezesa. Bezskutecznie.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.