TK
Glosa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 18 grudnia 2014 r. (sygn. akt K 33/13)
glosa| minister zdrowia| ochrona zdrowia| rejestr medyczny| System Informacji Medycznej| Trybunał Konstytucyjny
włącz czytnikTrybunał wyjaśniał w orzeczeniu o sygn. akt K 24/03, dlaczego nie można wzruszyć stanów faktycznych i prawnych w związku ze stwierdzeniem niekonstytucyjności przepisów o podatku VAT, które nakładały na podatnika obowiązek skontrolowania, czy sprzedawca dysponuje kopią faktury VAT. Przyjął, że wyłączenie restytucji konstytucyjnej związane jest z kontekstem normatywnym, w którym przez kilka lat funkcjonowały niekonstytucyjne przepisy, niesprawiedliwością stanu, w którym każdy podatnik mógłby żądać stwierdzenia nadpłaty, a także wolą wnioskodawcy, który oświadczył, że nie zamierza wywrzeć skutków retroaktywnych ewentualnym orzeczeniem. Natomiast rozstrzygając w sprawie o sygn. akt K 26/03 uznał za niekonstytucyjne przepisy dotyczące powoływania członków Rady Polityki Pieniężnej na okresy krótsze niż reguluje to konstytucja, ale jednocześnie potwierdził skutki wynikające z powołań dokonanych przed wydaniem wyroku, przyjmując, iż kadencja tych osób upłynie zgodnie z niekonstytucyjnymi przepisami. Wskazał, że jest to uzasadnione funkcją kreacyjną prezydenta, Sejmu i Senatu, której wyrok TK nie powinien nadmiernie ograniczać, a także tym, że organ powoływano na podstawie przepisów charakteryzujących się domniemaniem konstytucyjności.
3. Trybunał Konstytucyjny przytaczał zatem ogólne zasady lub wartości, które wprawdzie znajdują zakotwiczenie w konstytucji, ale same nie mogą stanowić podstawy prawnej do wywodzenia kompetencji organu konstytucyjnego. Nie wyjaśnił również, w jaki sposób te normy wyłączają ogólne zasady wykonywania wyroków TK, wynikające z art. 190 ust. 1 i ust. 4 Konstytucji. Jedynie w sprawie o sygn. akt K 24/03 TK próbował poszukać bardziej precyzyjnej normy upoważniającej do określania skutków swych orzeczeń. Podkreślił, że jest uprawniony nie tylko do orzekania o niezgodności z konstytucją aktów normatywnych, ale jest również władny określić czasowe ramy takiej sprzeczności, w szczególności granice czasowe wstecznego zasięgu skutków wyroku stwierdzającego niezgodność określonego przepisu (normy prawnej) z konstytucją. Powołał się na art. 190 ust. 3 Konstytucji i możliwość odroczenia terminu utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego. Z przepisu tego wywiódł, że tym bardziej jest władny określić zakres wstecznego zasięgu skutków swego orzeczenia. Podniósł także, że na podstawie art. 74 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym może wyjaśniać wątpliwości co do swoich orzeczeń. Określenie skutków orzeczenia mieści się w tej kompetencji.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.