TK
Na wokandzie: Prokuratura przed rewolucją
Ministerstwo Sprawiedliwości| nadzór| organizacja pracy| postępowanie przygotowawcze| prokurator| Prokurator Generalny| prokuratura| wydział postępowania sądowego| Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP
włącz czytnikSzczególnej refleksji z tej perspektywy wymaga funkcjonowanie wydziałów postępowania sądowego prokuratur okręgowych oraz apelacyjnych. Sensowność systemu, w którym inny prokurator występuje przed sądem I instancji i ewentualnie konstruuje środek zaskarżenia, inny zaś występuje przed sądem odwoławczym, budzi zasadnicze wątpliwości. Przede wszystkim, rozwiązanie to rozmywa odpowiedzialność za wynik danej sprawy. Warto także podnieść, że funkcjonowanie wydziałów postępowania sądowego trudno pogodzić z założeniami reformy polskiego prawa karnego procesowego zakładającej odstąpienie od zasadniczo rewizyjnego modelu postępowania odwoławczego w kierunku modelu, w którym także przed sądem II instancji prowadzone będzie postępowanie dowodowe. Biorąc powyższe pod uwagę, bardziej racjonalnym oraz motywującym sposobem organizacji pracy byłoby oddanie prokuratorowi – gospodarzowi sprawy prowadzenia jej także w postępowaniu odwoławczym.
Jednym z najbardziej porażających spostrzeżeń uwidocznionych w omawianym badaniu jest to, że we wszystkich jednostkach prokuratury występuje daleko idąca intensyfikacja czynności procesowych związanych z tzw. okresami statystycznymi, tj. w czerwcu i grudniu, a także w końcowych dniach każdego miesiąca. Odsetek spraw zakończonych w czerwcu i grudniu wahał się od 21 do aż 53 proc. wszystkich spraw zakończonych w 2011 r. Natomiast odsetek postępowań przygotowawczych zakończonych w ostatnich pięciu dniach każdego miesiąca tego roku wynosił od 33 do 61 proc.
Na tle powyższego nasuwają się dwie niepokojące konkluzje. Po pierwsze, taki stan rzeczy trudno tłumaczyć inaczej niż presją statystyczną. Nie wydaje się być uprawnionym twierdzenie, że tendencja do kończenia postępowań przygotowawczych w tych terminach wynika wyłącznie z wewnętrznego przekonania każdego prokuratora, że jest to odpowiedni moment na wydanie bądź zatwierdzenie decyzji kończącej postępowanie. Uznać należy raczej, że musi występować w prokuraturze jakiś zewnętrzny imperatyw, który sprawia, że niezależnie od umiejscowienia jednostki prokuratury na terenie kraju tendencja ta ma miejsce. Po drugie, nierównomierne rozłożenie pracy w jednostkach prokuratury nasuwa wniosek, że albo prokuratorzy są, poza czerwcem i grudniem, niedostatecznie dociążeni pracą, albo też cele statystyczne są nadrzędne w stosunku do jakości kończonych postępowań. Nie napawa to optymizmem i świadczy o problemie organizacyjnym wymagającym natychmiastowego rozwiązania.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Prokuratorzy i sędziowie popełniają błędy, ale są bezkarni
Niesłusznych oskarżeń dużo, odpowiedzialności mało
Poważne napięcie wokół prokuratury
Analiza problemów w funkcjonowaniu prokuratury
Na wokandzie: Prokuratorski obiektywizm
Opinia HFPC na temat zmian w prokuraturze
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.