Państwo



Niesłusznych oskarżeń dużo, odpowiedzialności mało

Andrzej Seremet| Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji| Leszek Balcerowicz| niesłuszne oskarżenia| odszkodowanie od państwa| Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa| Tomasz Grzegorczyk

włącz czytnik
Niesłusznych oskarżeń dużo, odpowiedzialności mało
Foto: KMP Gliwice

Niesłuszne oskarżenia to w Polsce poważny problem, a jego przyczyny i sposoby ograniczania są wciąż słabo rozpoznane – uznali uczestnicy wtorkowego seminarium zorganizowanego przez FOR i warszawski samorząd adwokacki.

Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza, prezesa Fundacji Obywatelskiego Rozwoju, za często słyszy się o przypadkach ścigania przez prokuraturę ludzi bez należytych dowodów. – Czyli ludzi niewinnych, którym w ten sposób rujnuje się życie, biznes, kariery – mówił. I dodał, że jeśli nie ma w tej dziedzinie wiarygodnych statystyk (sędzia Sądu Najwyższego prof. Tomasz Grzegorczyk mówił o 2 proc. uniewinnień w sądach i kolejnych 2 proc. umorzeń), to należy przyjmować, że problem jest poważny.

Opinię tę wzmocnił w swojej wypowiedzi Ziemisław Gintowt, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie który stwierdził, że w Polsce wciąż nie szanuje się wolności. A do tego, jak mówił, konstytucyjna zasada domniemania niewinności jest fikcją. – No bo ona jest traktowana w ten sposób, że nie można uznawać za winnego kogoś, wobec kogo nie zapadł prawomocny wyrok sądu. Ale oskarżać wolno – mówił. I dodał, że w sytuacji gdy na wyrok sądu czeka się zwykle długo, a media z reguły nie wdają się w niuanse typu: podejrzany, oskarżony, winny, często całkiem niewinni ludzie latami żyją w cieniu oskarżeń.

Z opinią, że problem nieuzasadnionych oskarżeń w Polsce istnieje, zgadza się również prokurator generalny Andrzej Seremet. Zwraca on jednak uwagę na to, że jeśli w praworządnym państwie ma obowiązywać bardzo ważna dla organów ścigania i dla sądów zasada swobodnej oceny dowodów, to jej skutkiem muszą być też pomyłki lub niesłuszne oskarżenia. Ale przyznał, że jest takich przypadków za dużo i że należy z tym zjawiskiem walczyć.

Pomyłki obiektywne i subiektywne

Zdaniem prokuratora generalnego są obiektywne i subiektywne przyczyny niesłusznych oskarżeń. Te pierwsze związane są z często skomplikowanym charakterem spraw i z trudnościami w jednoznaczną interpretacją dowodów. – Bywa więc, że fakty uznawane za dostateczne dowody czyjeś winy przez prokuratora czy policjantów, przez sąd uznawane są za niedostateczne. Ale to należy uznawać za naturalny element tej pracy – mówił Andrzej Seremet. Inaczej należy natomiast traktować przyczyny subiektywne, czyli gdy do nieuzasadnionego oskarżenia dochodzi na skutek błędu lub celowego działania ludzi. - Takie przypadki powinny spotykać się krytyką, a nawet sankcjami – mówił.

Poprzednia 1234 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.