Sarna. Foto: M. Szczepanek, Wikipedia.org

Konsultacje z prywatnymi właścicielami gruntów podczas tworzenia obwodów łowieckich oraz podczas polowań na ich terenie ma gwarantować nowela Prawa łowieckiego, którą przygotowuje resort środowiska - poinformował wiceminister Piotr Otawski.

Wiceminister środowiska - zarazem Główny Konserwator Przyrody - powiedział, że nowe regulacje powinny trafić do konsultacji międzyresortowych i społecznych jeszcze w grudniu.

Otawski wyjaśnił, że nowelizacja jest odpowiedzią na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z początku lipca br., który wskazał, że Prawo łowieckie w niewystarczający sposób uwzględnia prawa właścicieli nieruchomości przy tworzeniu obwodów łowieckich. Na zmianę przepisów Trybunał dał 18 miesięcy.

Wiceminister powiedział, że zgodnie z obecnym prawem właściciele nieruchomości nie muszą być pytani o zgodę przy włączaniu ich nieruchomości do obwodu. Wskazał, że problemem jest też często brak konsultacji z właścicielami podczas prowadzenia polowań, np. niedostateczna informacja o czasie rozpoczęcia łowów czy sposobu ich prowadzenia. Dotyczy to potencjalnie uciążliwych dla właścicieli nieruchomości polowań zbiorowych. "Teraz właściciele gruntów nie mają praktycznie nic do powiedzenia ws. prowadzenia gospodarki łowieckiej na terenie ich nieruchomości" - dodał.

Obecnie w resorcie środowiska opracowywane są nowe przepisy, które umożliwiałoby właścicielom gruntów udział w konsultacjach oraz składanie sprzeciwów przy wyznaczaniu obwodu łowieckiego zarówno w trakcie stanowienia uchwały w tej sprawie, jak i po jej wejściu w życie.

Wiceminister podkreślił jednocześnie, że TK co do zasady nie zakwestionował możliwości włączania nieruchomości prywatnych w obwód łowiecki. Zwrócił uwagę, że wówczas prowadzenie gospodarki łowieckiej mogłoby być czasem niewykonalne bądź bardzo utrudnione. Dodał, że należy pogodzić konieczność prowadzenia takiej polityki z prawami właścicieli. "Musimy znaleźć balans. Polowania nie odbywają się na hektarze czy stu, tylko na znacznie większych areałach. Nie powinno dochodzić do sytuacji, kiedy np. przez jedną odmowną decyzję nie będzie można zapewnić odpowiedniej gospodarki łowieckiej, stąd konsultacje" - powiedział.