TK
Problem z informacją publiczną?
BIP| gwarancje konstytucyjne| informacja publiczna| Irena Kamińska| Konstytucja| NSA
włącz czytnikNie uważam więc za konieczne w argumentacji ciągłe szafowanie konkretnymi zaletami zasady jawności. Jednak tylko one potwierdzają polityczną i społeczną wagę tego prawa. Wiedza o działaniach władzy umożliwia ich ocenę przez obywateli. Pozwala uniknąć konfliktów wynikających z nieświadomości zamierzeń państwa i uwzględnić interesy wszystkich zainteresowanych w odpowiednim czasie. Umożliwia realne korzystanie z prawa do wnioskowania i przynosi docelowo lepsze rozwiązania administracji. Zwiększa świadomość prawa i interesu publicznego oraz ułatwia kształtowanie się partnerskich stosunków między administracją a społeczeństwem obywatelskim.
Co więcej, oszczędza pracy wewnątrz administracji na styku różnych urzędów. Łatwiej i taniej urzędnikowi sprawdzić coś w internecie niż występować każdorazowo do innego podmiotu. Są też bardziej szczególne możliwości wykorzystania informacji publicznej: wiele z nich przydaje się w toku studiów czy przy pisaniu prac magisterskich i doktorskich. Skarżący, którzy wygrali proces o udostępnienie map z publicznego zasobu kartograficznego, potrzebowali ich do rozwijania darmowego i otwartego projektu tworzenia dokładnej mapy Polski.
Informacja publiczna jest często przydatna do wielostronnego, gospodarczego wykorzystania, a otwartość wspiera rozwój gospodarczy. Jeśli mamy pewne istniejące dane, nie trzeba osobno robić tego, co już zostało zrobione za nasze wspólne pieniądze.
Jakie granice dla wiedzy?
Urzędnicy mawiają w kuluarach, że „pewnych rzeczy nie należy udostępniać”, bo „gdyby wszyscy wszystko wiedzieli, nie dałoby się rządzić”. Jednak w praktyce trudno oddzielić faktyczną dbałość o stan spraw kraju od ograniczania społeczeństwu obywatelskiemu o nim wiedzy. Zwłaszcza na poziomie samorządu trudno znaleźć takie istotne racje, które powodowałyby oczywistą konieczność niejawności.
Żadne prawo konstytucyjne, pozostając w relacji do innych praw, nie jest oczywiście nieograniczone. Konstytucja przewiduje ograniczenie dostępu do informacji publicznej z uwagi na ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
Ten katalog wyłączeń nie powinien mieć jednak nic wspólnego z interesami korporacyjnymi administracji, bo obejmuje jedynie szczególnie newralgiczny obszar władzy, gdzie szeroka wiedza osób trzecich realnie może zaszkodzić państwu. Interes gospodarczy też może być na tyle ważny, żeby pewne informacje utajnić, ale zasada proporcjonalności wymaga od nas, by były to przypadki naprawdę istotne. Chodzi tu raczej o np. negocjacje gazowe z Rosją niż działalność spółek skarbu państwa.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Czy blokada dostępu anonimowych internautów do stron gov.pl jest konstytucyjna?
Po publikacji Forum Obywatelskiego Rozwoju GUS bardziej dostępny
Umowy cywilnoprawne a informacja publiczna: wyrok WSA
Niewielu korzysta z wtórnej informacji publicznej
Czy Biuletyny Informacji Publicznej zostaną ujednolicone?
RPO skarży do TK brak dostępu do wyników audytu wewnętrznego w administracji publicznej
Informacje o uposażeniu burmistrza są informacją publiczną
Na wokandzie: Władza pod sędziowską kontrolą
Biuletyn Kompas - Dostęp do informacji publicznej a ochrona prywatności urzędników
Bezczynna Służba Kontrwywiadu Wojskowego
HFPC krytycznie na temat propozycji wprowadzenia tajemnicy dyplomatycznej
NSA: współpracownik FOR nie otrzyma danych o egzaminach na prawo jazdy
WSA: umowy najmu zawierane przez miasto są informacją publiczną
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.