TK



Skalski: Nie szkoda Warszawy?

Andrzej Rozenek| Czesław Bielecki| Hanna Gronkiewicz-Waltz| Piotr Guzioł| PiS| referendum| Ruch Palikota| Warszawa| wywóz śmieci

włącz czytnik

Po co więc ten cały szum?

Poza Warszawą nie wszyscy muszą wiedzieć, że pełni ona tę funkcję już druga kadencję, wybrana  przez połowę głosujących Warszawiaków, którzy nie kupowali kota w worku. Główny kontrkandydat, wystawiony przez PiS Czesław Bielecki zdobył połowę tego co ona, a trzeci, Wojciech Olejniczak z SLD – połowę tego co Bielecki. Co pokazuje, że nie było liczących się porównywalnych kandydatów, o których by wiedzieli Warszawiacy. Czy po powtórnym wyborze, a na rok przed kolejnym HGW nagle zmieniła się zdecydowanie na gorsze, czy nagle utraciła zdolność do robienia tego co robiła przez siedem lat. I czy teraz objawili się nagle  poważni kandydaci na to stanowisko ?

Siekierka na kijek

W Sejmie obowiązuje tzw. konstruktywne votum nieufności. By można było się brać za usuwanie premiera, trzeba wysunąć kandydaturę następcy. Nie ma tego wymogu przy odwoływaniu prezydenta, burmistrza czy wójta. Kogoś się znajdzie – mówi Guział i inni – byle usunąć ”bufetową”. Kogo? Lepszego? Zęby sobie ostrzy sam Piotr Guział, inicjator odwoływania  Nie zamierzał rozmawiać z panią Prezydent , niczego nie postulował, a tylko przedstawił ultimatum. A w nim była mowa o cenach w komunikacji miejskiej i o rozkładzie jazdy. A więc pytanie: co pan Guział, powiedzmy – prezydent Warszawy – zrobi z komunikacją miejską ? Będzie chyba musiał przywrócić częstotliwość kursowania, cofnie podwyżkę biletów. A jeśli tak, niech z góry, przed referendum powie, skąd będzie miał na to środki. Czy przerzuci je z innych działów, a jeśli tak to z których i ile. I co będzie z działem, któremu uszczupli środki. A jeśli  zdobędzie dodatkowe pieniądze, to skąd?

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.