TK
Unia Europejska jako wspólnota wartości
José Manuel Barroso| Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej| Komisja Europejska| Lech Garlicki| Prawo wspólnotowe| Traktat o Unii Europejskiej| Trybunał Konstytucyjny| Unia Europejska
włącz czytnikU podstaw każdego społeczeństwa zorganizowanego w państwo leżą określone wartości, wspólne wszystkim osobom wchodzącym w jego skład lub wspólne przynajmniej zdecydowanej większości z nich. Oznacza to oddziaływanie na poczucie tożsamości i ciągłości społeczeństwa/narodu, przyczyniając się w ten sposób do rozwoju jego różnorodności światopoglądowej, kulturowej itp. Wspólne wartości znajdują swój wyraz w konstytucji, jeżeli dane państwo ją posiada. Mają one znaczenie ponadpozytywne, o czym przekonuje niekiedy sam ustrojodawca. Tytułem przykładu można wskazać zawarte w niektórych konstytucjach państw Unii invocatio Dei. Jak słusznie w odniesieniu do Konstytucji RP zauważa Lech Garlicki, słowa nawiązujące do Boga podkreślają
„pluralistyczną światopoglądową strukturę narodu polskiego [...] determinują pozycję państwa w kwestiach religii, bo zarówno wykluczają (zakazują) wprowadzenie systemu państwa wyznaniowego, jak i nadawanie ateizmowi charakteru religii państwowej [...] wskazują na wolę powiązania konstytucji z systemem norm i wartości wyższych (naturalnych), więc stojących poza (i ponad) unormowaniem pozytywnym i wyznaczających sposób pojmowania i stosowania przepisów konstytucyjnych”.
Wartości zawarte wprost w konstytucjach lub dające się wyprowadzić z ich norm wytyczają ustawodawcy obowiązek ich uwzględnienia i ochrony w procesie stanowienia prawa. Są one także brane pod uwagę w orzecznictwie sądowym poszczególnych krajów, służąc wyznaczaniu kierunków interpretacji norm prawa stanowionego i pełniąc rolę kryterium oceny ich zgodności z konstytucją. Nie oznacza to jednak, że w skali nawet jednego państwa łatwo jest stworzyć kompleksowy katalog wartości konstytucyjnych, czy tym bardziej — jak ujął to w cytowanej wyżej wypowiedzi L. Garlicki — „wartości wyższych (naturalnych), więc stojących poza (i ponad) unormowaniem pozytywnym”. To z kolei powoduje, że ani w prawie UE, ani w nauce prawa nie wskazano katalogu wspólnych wartości wszystkich państw członkowskich UE. Ze względu na różnice w ich ujęciu w poszczególnych konstytucjach nie jest to chyba możliwe. Sformułowanie takiego abstrakcyjnego katalogu zawsze miałoby cechy subiektywne i byłoby pozbawione praktycznego znaczenia. Ma je zaś odpowiedź na pytanie, czy jakaś konkretna wartość, mogąca mieć zastosowanie w danym przypadku lub mająca być elementem normy prawa UE, jest wartością wspólną.
Należy przy tym zauważyć, że wielość źródeł prawa UE implikuje powstanie różnorodnej terminologii. To zaś, wskutek dokonywanej wykładni konkretnych pojęć, ma praktyczne znaczenie, jeśli chodzi o realizację poszczególnych wartości na podstawie zastosowanego w danej sytuacji aktu normatywnego. W przypadku aktów prawa pierwotnego i wtórnego na to wszystko nakładają się problemy związane z tłumaczeniem zwrotów prawnych na języki różnych państw, mających te akty stosować.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.