TK



W Senacie o prawie do petycji

Instytut Spraw Publicznych| Irena Lipowicz| Mieczysław Augustyn| petycje| RPO| Senat

włącz czytnik

Tomasz Schimanek z Rady Ekspertów Programu Obywatel i Prawo podkreślił, że petycja może być sposobem na przełamanie bierności obywateli. Dodał, że petycje, z punktu widzenia organów władzy publicznej mogą być swego rodzaju systemem wczesnego ostrzegania. Władze mogą się po składanych petycjach orientować, co trapi obywatela i co zrobić, by nie dopuścić do napięć społecznych. Wskazał na potrzebę edukacji obywatelskiej, jak korzystać z prawa do petycji, a także promocji tego prawa, by zaktywizować obywateli.

Według Marka Wójcika ze Związku Miast Polskich samorządy są za uchwaleniem prawa do petycji. Obywatele maja prawo uczestniczyć w procesie decyzyjnym samorządów, a petycja daje im taką szansę. W jego ocenie trzeba aktywność obywatelską pielęgnować, bo wygasa. Podkreślił, że petycje powinny być prawem, a nie przywilejem, wstępem do procesu partycypacji społecznej. Należy zastanowić się jak zbudować model rozpatrywania petycji, by przystawał do specyfiki instytucji rozpatrującej, tak by szybko, skutecznie rozpatrywać petycje i by miały kontekst pozytywnej zmiany.

Konstytucja RP w art. 63 stanowi o prawie każdego obywatela do składania petycji, wniosków i  skarg w interesie publicznym, własnym lub innej osoby, za jej zgodą, do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku  z wykonywanymi przez nie zadaniami z zakresu administracji publicznej. Jednak, wbrew postanowieniom Konstytucji RP, od kilkunastu lat prawo petycji nie zostało uregulowane ustawowo, co uniemożliwia korzystanie z tej ważnej instytucji.  Zwracają na to uwagę  instytucje państwowe oraz organizacje pozarządowe.

senat.gov.pl

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.