TK



Walka z kryzysem strefy euro i o władzę w Europie (2010-2012)

euro| Euroland| kryzys finansowy| pakt fiskalny| unia bankowa| Unia Europejska| Unia Gospodarcza i Walutowa

włącz czytnik

Natomiast na płaszczyźnie geopolitycznej dominującym podejściem jest dążenie do jak najszybszej akcesji do strefy euro. Jest to podyktowane obawą o polityczne konsekwencje pozostawania poza tym systemem w sytuacji coraz silniejszej tendencji do różnicowania tempa integracji politycznej w Europie (według mechanizmu „Europy dwóch prędkości”). Inną przyczyną są coraz silniejsze relacje Polski z Niemcami w polityce prowadzonej na arenie europejskiej, co niewątpliwie dopinguje rządzące elity do możliwie wczesnej akcesji. Warto w tym kontekście zauważyć, że dominująca obecnie tendencja do hierarchicznej zależności między państwami członkowskimi przejawia się nie tylko w różnicowaniu kręgów integracyjnych w UE, ale również wewnątrz strefy euro. Podstawowe znaczenie dla zbudowania bardziej partnerskich relacji w Europie ma potencjał ekonomiczny, co powinno mobilizować polskie elity do intensyfikacji działań na rzecz rozwoju kraju.

Oczekiwanie na dalszy rozwój sytuacji w Eurolandzie wydaje się najbardziej optymalne w krótkiej perspektywie czasu. Towarzyszyć temu powinny podwójne przygotowania. Z jednej strony na możliwe negatywne scenariusze rozwoju wydarzeń związane z dezintegracją strefy euro. Chodzi m.in. o wzmocnienie nadzoru nad sektorem finansowym w Polsce, w tym zabezpieczeniem polskich oddziałów zagranicznych banków przed drenażem kapitału, ochronę depozytów i płynności finansowej na wypadek zapaści europejskiego systemu finansowego, nie wyłączając możliwości podjęcia działań niestandardowych (np. wprowadzających przejściową kontrolę transgranicznych przepływów finansowych). Z drugiej strony należy intensywnie wspierać procesy wzrostu gospodarczego i konwergencji wobec państw centralnych UE. Należy powtórzyć, że jedynie wzmocniona polska gospodarka może odnosić długofalowe korzyści z członkostwa w unii walutowej. Można także założyć, że jeśli za kilka lat strefa euro będzie istniała, to będzie ona musiała zostać wzmocniona instytucjonalnie lub ograniczona do węższego grona państw. Tym samym może być bardziej atrakcyjna dla Polski, niż ma to miejsce obecnie.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.