Debaty



Demokracja pod presją

Beppe Grillo| Grecja| Jan-Werner Mülle| liberalna demokracja| Mario Monti| Viktor Orbán| Węgry| Złoty Świt

włącz czytnik

Co jednak z tymi krajami, gdzie demokracja działa na nieco innych zasad, jak np. w Wielkiej Brytanii? W podobnych przypadkach można dostrzec pewną słabość mechanizmów gwarantujących zachowanie równowagi politycznej. Istotą nie jest więc wybranie jednego modelu demokracji. Najważniejsze jest uważne śledzenie i ocena sytuacji w krajach członkowskich. Obserwacje te muszą być jednak wpisane w kontekst europejski i uwzględniać tło historyczne kraju. Trudno tu więc o rozstrzygnięcia w kategoriach czarne – białe. Nie sprawdzają się także mechaniczne porównania do jasno sprecyzowanych standardów. To w dużym stopniu kwestia interpretacji.

Kryzys dobitnie pokazał nam, jak bardzo różnią się od siebie poszczególne państwa członkowskie, a jednocześnie jak duży wpływ mają na siebie wzajemnie. Wymógł na nas jednak także szukanie nowego europejskiego modelu. Czy sądzi Pan Profesor, że rozwiązaniem europejskich problemów byłby federalizm?

Federalna Europa jest dość spójną i logiczną odpowiedzią na europejskie bolączki. Tym bardziej że rozmawiamy przecież o kryzysie politycznym, a nie ekonomicznym czy finansowym. Ta idea nie ma jednak zbyt wielu zwolenników. Rozwiązaniem mogą się też okazać dużo skromniejsze propozycje, dzięki którym państwa pozostają „strażnikami traktatów”. Można też wspomnieć jedną z możliwości, będącą teraz przedmiotem dyskusji: Komisję z dużym budżetem i wybranym w powszechnych wyborach prezydentem. Takie nowe rozwiązanie zostałoby wprowadzone za zgodą państw członkowskich i instytucjonalnie nie zmieniłoby Unii Europejskiej w strukturę federalną.

Jednak polityka to nie tylko instytucje, lecz także emocje. Decyzje wyborców są zaś najczęściej podyktowane właśnie nimi. Doskonale było to widać podczas wyborów we Włoszech kilka miesięcy temu. Włosi nie poparli racjonalnego Mario Montiego. Postawili na komika Beppe Grillo i po raz kolejny na medialnego magnata Silvio Berlusconiego. Czy w dobie kryzysu coraz częściej będziemy mieli do czynienia z takimi decyzjami wyborców?

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.