Debaty



Europa i znużenie Okcydentu

Breivik| Cameron| Europa| Fukuyama| Merkel| Obama| Unia Europejska

włącz czytnik
Europa i znużenie Okcydentu

Tekst powstał w ramach projektu “Sympozjum: Unia Europejska, euro i ekonomiczny kryzys: wspólne interesy Polski i Czech w kontekście polskiej prezydencji w UE”, wspartego przez Forum Czesko-Polskie, a organizowanego przez Centrum pro studium demokracie a kultury  z Brna (www.cdk.cz, www.revuepolitika.cz) przy współpracy Ośrodka Myśli Politycznej.

Europa nie spędziła spokojnego lata AD 2011. Przyjemnych wakacji nie mieli też polityczni przywódcy największych europejskich państw. Nie tylko za sprawą pogody, jakkolwiek jej odwieczną zmienność udało nam się w ostatnich latach uczynić „poważnym” problemem politycznym. Francuski prezydent i hiszpański premier w związku z sytuacją na rynkach finansowych przerwali swój urlop. Na początku sierpnia musiał to samo zrobić premier Wielkiej Brytanii David Cameron, kiedy wielonarodowościowe dzielnice Londynu i szeregu innych miast brytyjskich ogarnęły zamieszki, przemoc i rabowanie na niespotykaną dotąd skalę.

Parę dni wcześniej, 22 lipca w centrum Oslo, stolicy Norwegii, należącej do najbogatszych krajów świata i chyba najbardziej unaoczniającej zdobycze jednego z europejskich wynalazków - rozbudowanego państwa socjalnego - Anders Breivik zdetonował bombę, po czym wyjechał na pobliską wyspę Utøya, gdzie z zimną krwią i systematycznie wystrzelał dziesiątki młodych ludzi, w wielu przypadkach jeszcze dzieci, uważanych przez niego za członków elity rządzącej. Tych prawie osiemdziesiąt ofiar wśród obywatel Norwegii Breivik usprawiedliwił w obszernym pamflecie-mieszance, złożonej z antymuzułmańskich poglądów politycznych, z bardziej lub mniej mętnych odwołań do tradycji chrześciańsko-żydowskiej oraz ze zwykłych radykalno-mitycznych argumentów, zwyczajowo wykorzystywanych przez skrajne ugrupowania. O ile chciał w ten sposób zwrócić uwagę na niektóre problemy współczesnej wielokulturowej i zjednoczonej Europy - jak zeznał śledczym - to na moment rzeczywiście to mu się udało. W medialnych komentarzach zwrócono uwagę, że norweskie społeczeństwo z wielką trudnością podejmuje próby integracji ze znaczną imigracją (powyżej dwunastu procent ludności, przy czym na przykład w stolicy imigranci tworzą już prawie trzydzieści procent mieszkańców); że prawicowe partie i ruchy rosną w siłę również poza krajami skandynawskimi; że tak naprawdę cała Europa nie potrafi sobie poradzić z wchłonięciem starych i nowych przesiedleńców (przede wszystkim tych, którzy identyfikują się z islamem), powoli nie radząc sobie już nawet sama ze sobą.

Jednak ten nieprzewidywalny czyn samotnego obłąkańca, czyn głęboko wstrząsający i zapierający dech w piersiach każdego rozsądnego człowieka, nie jest w odróżnieniu od zamieszek w ulicach Londynu objawem europejskich problemów, jakkolwiek niektóre z nich mogły go pośrednio spowodować. W Europie nie trzeba Breivików aby zobaczyć, że niektóre robione czy dopuszczane przez nas rzeczy stanowią zagrożenie dla nas samych.

Poprzednia 1234 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Władza polityczna i demokracja konstytucyjna. Na rzecz konserwatyzmu konstytucyjnych form ustrojowych
Grecja przed wyborami
Społeczny brainstorming
Obywatele, odwagi! 10 tez o tym, jak naprawić demokrację
Bonum Commune: trzy uwagi o dobru wspólnym
Polski Parlament postąpił zgodnie z Traktatem z Lizbony
UE w walce z kryzysem, czyli jak legalność wypiera legitymizację
Budżet unijny - przed Polską trudne zadanie
R. Thun: likwidacja barier na rynku wewnętrznym dałaby Unii 4 proc. PKB więcej
Europa wymknęła się spod kontroli
Władza w czasach kryzysu
Eurosceptycyzm - wróg, czy odbicie w krzywym zwierciadle polityki i nauki
Polski nacjonalizm strachu
Pankowski: produkty kultury nienawiści
Claus Leggewie: Społeczeństwo obywatelskie to za mało
Migracje i integracje
Joschka Fischer: Europę czeka jeszcze wiele kłopotów
Demokracja pod presją
Eriksen: W paranoicznej fazie globalizacji
Raport na temat praktyk przyznawania ochrony imigrantom w 14 krajach europejskich
Crouch: W kierunku postkryzysowej postdemokracji?
Twardy orzech imigracji
ETS wydał wyrok w sprawie krótkiej sprzedaży
ETPC: prawo do łączenia rodzin nie ma charakteru bezwzględnego
Polska staje się coraz bardziej atrakcyjna dla imigrantów
IOM: Europa musi otworzyć się na migrację z południa globu
Rola państw Europy Środkowej w Unii Europejskiej
Ciche przyzwolenie
Kalifat 2.0
Uprawianie demokracji
Demon islamizacji krąży nad Europą
T. T. Koncewicz: Po co nam Europa?
Meczet zamiast kościoła?
Węgry zawieszają kluczowe w UE zobowiązanie azylowe
Czy państwo prawa jest paktem samobójców?
 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.