Debaty



Na wokandzie: Widmo jawności

jawność| KRS| Najwyższa Izba Kontroli| oświadczenia majątkowe| przejrzystość| RPO| Rzecznik Praw Dziecka| ustawa o sądach powszechnych

włącz czytnik

Inni przedstawiciele środowiska prawniczego wskazują, że jawność oświadczeń byłaby instrukcją dla szukających zemsty przestępców. W sprawach cywilnych strona przegrywająca także jest niezadowolona i mogłaby chcieć odegrać się na sędziach. Stąd, jak argumentują przeciwnicy transparentnych majątków, sędziowie są narażeni na agresję w znacznie większym stopniu niż parlamentarzyści. A zatem fakt, że oświadczenia posłów, senatorów czy radnych są jawne, nie jest żadnym argumentem za upublicznianiem oświadczeń sędziowskich. One jawne być nie powinny – i nie ma różnicy, czy chodzi o sędziów sądów karnych, cywilnych czy administracyjnych.

Podobne zdanie na temat odtajnienia oświadczeń mają prokuratorzy. Wskazują, że nadmierna jawność byłaby dla nich zagrożeniem i zmniejszałaby skuteczność wykonywania zadań.

Kto równiejszy?

Nie od dziś wiadomo, że są w Polsce obywatele równi i równiejsi, a prawo nie wszystkich traktuje jednakowo. Kim innym jest przecież prezydent RP, który oświadczenia majątkowego ujawniać nie musi, a kim innym posłowie, senatorowie, radni, burmistrzowie, wójtowie, szefowie różnych instytucji budżetowych i samorządowych, na których ciąży obowiązek jawności. Czy istnieją wszakże przesłanki, by sędziów zaliczać do grupy tych równiejszych?

Wspominane przez reprezentantów środowiska zagrożenie, wynikające ze specyfiki zawodu sędziego, dotyczy przecież tylko części stanu sędziowskiego – osób orzekających w poważnych sprawach kryminalnych, dotyczących przestępczości zorganizowanej. Przede wszystkim jednak jest to zagrożenie całkowicie hipotetyczne, bo w III RP nie zdarzył się dotychczas żaden przypadek ataku na sędziego. I nic nie wskazuje, że do takich incydentów nie doszło dlatego, że oświadczenia majątkowe (w których nie ma przecież żadnych danych identyfikacyjnych) pozostają utajnione. Tragedia spotkała natomiast panią prokurator, 19 lat temu oblaną kwasem. Nie miało to jednak nic wspólnego z wiedzą bądź niewiedzą na temat jej stanu posiadania.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.