Debaty



Projekt ustawy o zmianie konstytucji RP w zakresie ochrony lasów państwowych

Jan Bury| Komisja konstytucyjna| Konstytucja| Lasy Państwowe| PO| PSL| Sejm| skarb państwa| SLD| Twój Ruch

włącz czytnik

Od V kadencji Sejmu projekty ustaw o zmianie konstytucji na zakończenie pierw­szego czytania były kierowane do prac roboczych na forum „Komisji Nadzwyczaj­nych”, powoływanych w tym celu. Jeśli w danym momencie jeszcze nie funkcjono­wała żadna Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia jakiegoś projektu ustawy o zmianie konstytucji, to skierowanie wiązało się ze stwierdzeniem marszałka Sejmu o Komisji, która „zostanie powołana” i zwykle jej powołanie zajmowało kilka lub kil­kanaście dni. Jeśli skierowanie określonego projektu następowało w sytuacji, gdy już wcześniej — dla innego projektu nowelizacji konstytucji — była powołana Komisja Nadzwyczajna, to nowy (kolejny) projekt kierowano do niej jednocześnie uchwałą „poszerzając” dotychczasowy zakres właściwości i zmieniając nazwę tejże Komisji. Oznaczało to ustabilizowaną — praktykę „pomijania” stałych komisji zwyczajnych Sejmu jako właściwych w sprawach projektów ustaw o zmianie konsty­tucji. Widać, że nawet dla wielu kolejnych takich projektów powołana była jedna Ko­misja Nadzwyczajna, a nie osobna dla każdego z nich.

W toku VI kadencji Sejm znowelizował swój regulamin (19 grudnia 2008 r.), wpro­wadzając nowy rozdział, kompleksowo regulujący postępowanie z projektami ustaw o zmianie konstytucji; przepis art. 86b przywoływałem na wstępie niniejszych uwag. W interesującym nas zakresie przewiduje on „możliwość” powołania Komisji Nadzwy­czajnej. „Nowy” przepis jest jednak tylko „skonkretyzowanym” przejawem reguły ogólnej o możliwości powoływania komisji nadzwyczajnych. Jednak a contrario wi­dać też, że Sejm nie zdecydował się ani na wprowadzenie obligatoryjności powoływa­nia ad hoc takiej Komisji, ani nawet na ewentualną modyfikację regulaminowej roli do­tychczasowej Komisji Ustawodawczej (stałej komisji zwyczajnej) w zakresie jej udziału w pracach nad projektami ustaw o zmianie konstytucji. Stworzono ramy regu­laminowo elastyczne. Widać w nich pewien punkt ciężkości, ale też nie „wykluczono” komisji stałych Sejmu jako adresatów skierowania projektu na zakończenie pierwsze­go czytania. Ukształtowana wcześniej praktyka oraz model normatywny prac (art. 86a- -86k) wydają się stanowić przesłankę dla szczególnej staranności i rozwagi w proce­sie nowelizowania konstytucji. W takiej optyce trudno byłoby godzić się z ogólnym stwierdzeniem o ewentualnej „zbędności” powoływania Komisji Nadzwyczajnej. Ra­czej należałoby to każdorazowo „udowodnić” argumentami.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.