Debaty



Stefan Bratkowski: Jak sądzić sprawnie, szybko i solidnie

Frycz-Modrzewski| Fryderyk Maitland| Marek Biernacki| Montaigne| reforma sądownictwa| sędzia pokoju| Wielka Brytania| wymiar sprawiedliwości

włącz czytnik

Potrafię wyobrazić sobie i u nas dzisiaj społeczności lokalne, zdolne wyłonić i zaproponować takich współobywateli, ludzi prawych, nieposzlakowanej opinii, którzy by sprawowali sądy. Czy mogłoby i u nas – eksperymentalnie, na podstawie odpowiedniej ustawy (lub inteligentnie wykorzystanych przepisów kodeksu postępowania cywilnego o sądach polubownych) – funkcjonować takie sądownictwo poza wszelkim podejrzeniem?

Może… Dało by się wypróbować takie możliwości, popularyzując rozdział kodeksu postępowania cywilnego, poświęcony sądownictwu polubownemu – odciążyłoby ono w niemałej mierze sądownictwo państwowe, w którym sprawy cywilne bez jego winy przeciągają się w nieskończoność. Można by ten rozdział rozplakatować wielkimi afiszami w holach polskich sądów. Byłoby im lżej.
Studio Opinii

Poprzednia 2345 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.