Debaty



W. Orłowski: Debatujmy o podatkach

Jan Gmurczyk| kwota wolna od podatku| progresja podatkowa| rozpiętość wynagrodzeń| system podatkowy| Witold Orłowski

włącz czytnik

Czy struktura systemu podatkowego w Polsce jest optymalna z punktu widzenia rozwoju gospodarki?

Polska to kraj o umiarkowanej progresywności opodatkowania i raczej przeciętnej skali wydatków publicznych. Wydaje się to dość rozsądnym kompromisem, ale trzeba pamiętać, że czasem diabeł tkwi w szczegółach.

Przykładowo, wprowadzenie choćby tylko dla jednego procenta podatników drugiej stawki PIT rodzi duże komplikacje formalne. Jeśli system jest mało progresywny, to drobna zmiana w sensie technicznym, polegająca na przejściu na pełen podatek liniowy, może oznaczać znaczne korzyści w rozumieniu bardziej efektywnego poboru podatków dochodowych.

Pytanie, czy taka zmiana w polskich warunkach zyskałaby poparcie polityczne i społeczne.

W tym miejscu znów pojawia się kwestia pewnego wyboru. Podatek PIT z indywidualnymi zeznaniami wprowadzano w Polsce na początku lat 90. XX wieku, uważając to za duże osiągnięcie demokratyczne. Argumentowano, że ludzie powinni sami wypełniać PIT-y, bo tylko wtedy będą wiedzieli, ile płacą podatków, a ponadto zyskają świadomość, że to oni finansują państwo. Dziś wielu ekonomistów powiedziałoby pewnie, że wypełnianie PIT-ów tylko dla takiej świadomości to dość kosztowne rozwiązanie.

Pomysłów na uproszczenie systemu podatkowego można podać wiele. Nie jestem przy tym zwolennikiem wprowadzania przesadnych możliwości odliczeń, za wyjątkiem jednego obszaru. Otóż Polska jest krajem, który powinien zachęcać do oszczędzania, a nie konsumowania.

Jak na przykład?

Najprostsza recepta polega na ograniczeniu opodatkowania dochodów w stosunku do opodatkowania konsumpcji.

Tu pojawia się od razu pytanie o wysokość podatków. Regularnie słyszymy narzekania, że polskie państwo jest zachłanne.

Ogólnie rzecz biorąc wysokość podatków w Polsce mieści się w normie, czyli nie są one przesadnie duże. Mam jednak głębokie przekonanie, że w naszym kraju tak naprawdę nie podjęto do końca racjonalnej decyzji w tym zakresie. Społeczeństwo z jednej strony domaga się obniżenia podatków, a z drugiej zwiększenia wydatków publicznych, co nie jest możliwe.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.