Państwo



Gowin: Czas na autentyczny dialog ministerstwa z sędziami

Iustitia| Jarosław Gowin| Ministerstwo Sprawiedliwości| PrUSP| reforma sądownictwa

włącz czytnik

B.P.: Podnosi się argument, że łączy się sąd mały z małym sądem, najczęściej dwa w miarę sprawnie funkcjonujące, i w ten sposób tych sądów, które są najbardziej przeciążone, czyli wielkomiejskich, i tak się nie wspomaga.

J.G.: Dzięki połączeniu dwóch małych sądów osiągamy efekt synergii: jeżeli jest obecnie sąd 15-osobowy i sąd 7-osobowy, to po ich administracyjnym połączeniu szybko się okaże, że nie potrzeba 22 etatów, a np. tylko 18. Wtedy będzie możliwe przeniesienie paru etatów do sądów najbardziej przeciążonych, tj. sądów wielkomiejskich. Z dokładnych statystyk wynika, że jest wiele sądów, które mają w przeliczeniu na sędziego wielokrotnie mniejsze obciążenie. Nie ma szans na zwiększenie liczby sędziów, co wynika z braku pieniędzy na nowe etaty sędziowskie. Pierwszym krokiem, który powinien usprawnić prace sądów, jest zawężenie kognicji sędziów w sprawach cywilnych i karnych. Trwają intensywne prace nad rozwiązaniami, które pozwolą przekazać orzekanie w sprawach o wykroczenia referendarzom, tak, żeby to było zgodne z Konstytucją. Drugi krok to stopniowe wygaszenie części etatów sędziowskich. Kolejny krok, równoległy do drugiego, to zamienianie etatów sędziowskich na wielokrotność etatów asystenckich.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.