Państwo



Gowin: Czas na autentyczny dialog ministerstwa z sędziami

Iustitia| Jarosław Gowin| Ministerstwo Sprawiedliwości| PrUSP| reforma sądownictwa

włącz czytnik

K.M.: Panie Ministrze, kilka ciekawych wątków zostało poruszonych, ale skupmy się na tym ostatnim, o ograniczonej kognicji mowa jest od dłuższego czasu, o tym, żeby powierzać rozpoznawanie pewnych spraw organom pozasądowym. Niewątpliwie nie można pewnych zmian przeprowadzić bez zmiany Konstytucji (kognicji sądów, obligatoryjnej dwuinstancyjności). Czy widzi Pan możliwość zmiany Konstytucji w tym zakresie?

J.G.: W poprzedniej kadencji byłem przewodniczącym komisji konstytucyjnej, zajmowaliśmy się wówczas innym obszarem: sprawą tzw. rozdziału europejskiego w Konstytucji. Komisja całkowicie ponad podziałami partyjnymi doszła do porozumienia. Ostatecznie jednak do trzeciego czytania nie doszło dlatego, że nie było po stronie liderów partyjnych woli politycznej, żeby zmiany dokonać. Moim zdaniem, nadal takiej woli politycznej nie ma, co więcej, o ile w przypadku rozdziału europejskiego przychylnie do tego postulatu odnosiło się środowisko akademickie konstytucjonalistów, to przed tymi zmianami, które Pan Sędzia wprost postuluje, środowisko konstytucjonalistów będzie się „bronić rękami i nogami”. W związku z tym nie ma sojuszników dla takiej zmiany. Zgadzam się, że Konstytucja w tym zakresie okazała się dysfunkcjonalna i to jest dobry przykład tego, do czego prowadzi nadmierne wyśrubowanie pewnych standardów. Przy obecnej Konstytucji niezwykle trudno jest stworzyć sprawnie funkcjonujący wymiar sprawiedliwości.

B.P.: Pan Minister jest zwolennikiem deregulacji oraz odciążania sędziów od działalności niepolegającej na wymierzaniu sprawiedliwości. Niedawno wprowadzone zmiany do PrUSP uwidoczniły problem z obsadzaniem etatów asystenckich. Czy jest jakiś plan deregulacji zawodu asystenta?

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.