Państwo



Grabarczyk: Dużo zadań, mało czasu

Cezary Grabarczyk| kognicja sądów| likwidacja sądów| Minister Sprawiedliwości| pomoc prawna| postępowanie przygotowawcze| proces kontradyktoryjny| prokuratura| reforma sądownictwa

włącz czytnik

– Bo się nie opłaca. Ani sędziom, ani stronom.

– I nad tym chcemy pracować. Dyskutujemy nad tym, czy w ustawie o kosztach sądowych nie wprowadzić zachęty dla stron, aby korzystały z tej metody rozstrzygania sporów.

– A stać nas na dwuinstancyjność we wszystkich kategoriach spraw?

– To jest moim zdaniem kanon, od którego nie powinno być odstępstwa.

– Jaką ma Pan opinię o sędziach? Jak ocenia Pan ich pracę?

– Trudno uogólniać. Mamy wybitnych sędziów, którzy mają świadomość olbrzymiej odpowiedzialności, jaka wynika z tego, że reprezentują jedną z trzech władz w państwie, ważną, choć bardzo rozproszoną. Władzę, której decyzje, rozstrzygnięcia, w sposób najbardziej zindywidualizowany dotykają obywateli. I są też sędziowie, którzy mogliby poprawić dyscyplinę pracy, choćby przyspieszyć przygotowywanie uzasadnień w prowadzonych sprawach.

– Tyle, że spraw w swoich referatach mają rzeczywiście sporo.

– Dlatego myślimy, jak uszczuplić kognicję sądów.

– Wracając do bezpłatnej pomocy prawnej. Gdzie Pan znalazł na nią pieniądze? W Ministerstwie Sprawiedliwości przez lata nie można było ich znaleźć.

– Przede wszystkim chcę oprzeć system na już istniejących instytucjach, poprzez współpracę z samorządami, bo to one są blisko obywateli, którym mamy za zadanie ułatwić dostęp do profesjonalnej pomocy prawnej. Rozpoczynamy konsultacje tej kwestii z wybranymi organami samorządów. Chcemy, by była to pomoc świadczona przez profesjonalistów, takiej samej jakości jak ta, którą można kupić na rynku.

Trzeba będzie za nią zapłacić.

– Mam kilka pomysłów, gdzie znaleźć środki w systemie.

– Z nawiązek?

– To jest jedno ze źródeł. System bezpłatnej pomocy prawnej to jednak priorytet całego rządu, więc sądzę, że znajdziemy również środki w budżecie państwa. Sprawa jest na tyle istotna, że z pewnością uda nam się uzyskać wsparcie ministra finansów.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.