Państwo



Na wokandzie: Sędzia, czyli arbiter

akt oskarżenia| akta spraw sądowych| aktywność dowodowa| Kodeks postępowania karnego| kontradyktoryjność| materiał dowodowy| proces kontradyktoryjny| sędzia| skład orzekający| strony rozprawy| wniosek dowodowy

włącz czytnik

Podobne względy, jak te odnoszące się do inicjatywy dowodowej sądu, powinny być uznane za przesłankę pozytywną zadawania pytań osobom przesłuchiwanym przez członków składu orzekającego (art. 171 § 2 zd. pierwsze k.p.k.). Ustawa bowiem używa w obydwu wypadkach identycznych sformułowań. Należy jednakże uznać, że – ze względu na nieco odmienny charakter ingerencji dowodowej sądu w obydwu wypadkach – powodem zadawania pytań przez członków składu orzekającego może być również potrzeba uzyskania jednoznaczności co do treści depozycji tak, by móc następnie właściwie ocenić wartość danego dowodu.

Równe szanse dla oskarżonych

Kwestia interpretacji wskazanych w ustawie przesłanek dopuszczalności występowania z inicjatywą dowodową przez sąd z urzędu na rozprawie łączy się z niezwykle istotnym zagadnieniem rzeczywistej swobody sądu w tym zakresie. Trzeba bowiem zwrócić uwagę na to, że niezależnie od konieczności spełnienia przesłanek wystąpienia przez sąd z inicjatywą dowodową z art. 167 § 1 zd. trzecie k.p.k., przepis art. 427 § 4 k.p.k. głosi, że w postępowaniu przed sądem, które zostało wszczęte z inicjatywy strony, w środku odwoławczym nie można podnosić zarzutu nieprzeprowadzenia przez sąd określonego dowodu, jeżeli strona nie składała w tym zakresie wniosku dowodowego, zarzutu przeprowadzenia dowodu pomimo braku wniosku strony w tym przedmiocie, ani też zarzutu naruszenia przepisów dotyczących aktywności sądu przy przeprowadzaniu dowodów, w tym również przeprowadzenia dowodu poza zakresem tezy dowodowej.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.