Publicystyka



Krócej pracować – więcej płacić

czas pracy| dniówka| Kodeks pracy| OPZZ| Piotr Szumlewicz| pracodawcy| przywileje| Solidarność| wydajność pracy| związki zawodowe

włącz czytnik

A co do edukacji, to coraz odważniej toruje sobie drogę hipoteza, że w dobie doskonalącego się Internetu nauczyciele w obecnej swojej (licznej) postaci także okażą się zbędni.

Tymczasem na jesień związkowcy szykują protesty, m.in. pod hasłami krótszej pracy za większą płacę. Nic oryginalnego w tych żądaniach nie ma – od kiedy pracownicy buntują się przeciwko pracodawcom  zawsze chodzi o to samo. Sfrustrowani mają swoich przywódców, a ci zawsze sięgają po przykłady wyzysku człowieka przez człowieka.

Ostatnio często pojawiają się na afiszach hasła w obronie tych co walczyli o wolną Polskę i w czasach „Solidarności”, byli prześladowani, zdrowie tracili, rodziny krzywdzili, a obecnie żyją w nędzy. Im dalej od tamtych czasów, tym szybciej rośnie liczba Polaków którzy aktywnie walczyli z reżimem PZPR. Zjawisko jest znane, w Polsce międzywojennej liczba legionistów Józefa Piłsudskiego była podobno parę razy większa niż u progu II-ej Rzeczpospolitej. Teraz wszyscy, nawet związkowcy z firmy OPZZ, chętnie wspominają jak bardzo nie chcieli komunizmu.

Żenujące bywają żądania materialnej rekompensaty za to, że się kiedyś opowiedziało po stronie wygranych. Nie wiadomo ilu starszych wiekiem działaczy „Solidarności” z lat 80. cierpi niedostatek. Bo chociaż politycy z dzisiejszych związków chętnie używają w przemówieniach efektownego chwytu o cierpiących głód ówczesnych bojownikach, nie pofatygowali się żeby dotrzeć do tych bojowników w potrzebie i przedstawić władzom stosowną listę nazwisk.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.