Publicystyka



Widmo krąży po świecie – widmo kryzysu

Bank Porozumień Międzynarodowych| bańka inwestycyjna| Bretton Woods| Fredrich Hayek| kryzys| Lehman Brothers| Milton Friedmann| płynność finansowa

włącz czytnik

Życie dowiodło, że do kryzysu finansowego i gospodarczego przyłożyli się wszyscy i profesorowie ekonomii, i prezesi Banku Rezerwy Federalnej i kolejne rządy Stanów Zjednoczonych. Oczywiście kryzys wywołały nieodpowiednie zachowania wszystkich podmiotów rynkowych: gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i państwa, które w nadmiarze korzystały z dostępnych pożyczek i kredytów – i zadłużały się ponad miarę. To zachowania podmiotów rynku finansowego – wygenerowały kryzys.

W sumie można stwierdzić, iż zgodnie z prawem Say’a i „hipotezą efektywnego rynku” Famy – podaż kryzysu w sierpniu 2007 roku zrównała się w popytem na kryzys. Kryzys finansowy, z którym mamy do czynienia co najmniej od jesieni 2007 roku (gdy w Stanach Zjednoczonych pękła bańka długów hipotecznych), obrasta niezliczoną liczbą opracowań i analiz poszukujących źródeł i działań zapobiegających tak wielkiej recesji. Pewni ekonomiści dzielą dzieje gospodarcze świata – licząc od Adama Smitha 236 lat wstecz – na trzy  odmienne epoki; gospodarki kierowane przez akumulację (inwestycje „investment-driven”); kierowane przez spożycie („consumption-driven”) i ostatnie 30 lat gdy gospodarki kierowane są przez zadłużenie („dept-driven”).

Spróbuję w dużym skrócie wymienić główne źródła kryzysu finansowego:

a) Od lat 80-tych amerykańska gospodarka z „gospodarki kierowanej konsumpcją” [consumption-driven economy], co najmniej od 1995 roku przekształciła się w „gospodarkę kierowaną długiem” [dept-driven economy], co oznacza, że bieżące spożycie jest w coraz wyższym stopniu finansowane przez rosnące zadłużenia gospodarstw domowych;

b) Przez ostatnie 30 lat nastąpił szczególny proces substytucji; za rosnącą wydajnością pracy nie rosły dochody i wynagrodzenia zatrudnionych Amerykanów, rosło natomiast kredytowe zadłużenie gospodarstw domowych. Wynagrodzenia pracujących stanowią „koszt pracy” i obniżają stopę zwrotu z inwestycji. Natomiast udzielane kredyty gospodarstwo, domowym stanowią aktywa banków, i podnoszą rentowność działalności kredytowej. I znajdujemy szczególnego rodzaju paradoks – im bardziej zadłużone są gospodarstwa domowe, tym szybciej rośnie wydajność „przemysłu finansowego”, i tym szybciej rośnie PKB.

c)  Wewnętrzne funkcjonowanie systemu finansowego, w tym w szczególności powstawanie licznych innowacji, instytucji i instrumentów pośrednictwa finansowego – o których 30 lat wcześniej pisał Minsky – stworzyło zupełnie nową jakość w amerykańskim systemie finansowym.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.