Publicystyka
Wolność słowa, durniu!
"Rzeczpospolita"| Cezary Gmyz| dziennikarz| Jarosław Kaczyński| SDP| standardy informowania| The Economist| wolność słowa
włącz czytnikWolność ta nie polega na tym, że każdy może napisać co chce w każdej gazecie, lecz na tym, że każdy, za swoje pieniądze, może posiadać gazetę jaką chce. Jest wtedy jej właścicielem – wydawcą. I to on korzysta z wolności publikowania w niej tego co chce. Materiałów własnych, innych autorów, w tym wynajętych na stałe, dziennikarzy.
Jeśli więc właściciel ”Rzeczpospolitej”, na podstawie dobrowolnej umowy zatrudnia dziennikarza, Cezarego Gmyza, ten drugi za pieniądze tego pierwszego ma się stosować do jego wymagań. Podobnie jak pracownik General Motors w Gliwicach, nie może się brać za części do Citroena, jeśli zakład ma robić Ople Astra. Specyfika prasy specyfiką prasy, głos wolny, wolność ubezpieczający swoją drogą, ale pieniądz w biznesie samochodowym, medialnym, mlecznym i wydobywczym – taki sam. I jeśli ktoś chce bronić niezależności dziennikarzy względem ich pracodawców, to powinien zmusić wydawców by działali na przekór swoim poglądom i wbrew swoim interesom. Tylko kto by wtedy wydawał gazety ?
I na tym w zasadzie można by zamknąć wykład, ale Jarosław Kaczyński wystąpił z gromkim oskarżeniem o naruszenie wolności słowa. Może zatem trzeba powiedzieć więcej.
Więc wyjaśniamy, że na zasadzie wyłożonej w pierwszym akapicie działają wszelakie media, a więc gazety, radio, telewizja i dowolny inny środek przekazu, do którego może mieć swobodny dostęp każdy odbiorca. Ten inny środek, to praktycznie będzie Internet. Ale też mogą to być w miarę regularnie publikowane ulotki, plakaty, obrazki, fotografie, rysunki. Nawet na piasku. Tu jednak będę pisał o gazetach. Dla uproszczenia – to po pierwsze. Po drugie – bo to najstarsze masowe medium nowożytności i mnie najbliższe, z racji długiego życiorysu zawodowego. A przede wszystkim dlatego, że najwięcej wrzasków i najwięcej niezrozumienia istoty sprawy wynika w tych dniach z powodu konkretnej gazety. Oczywiście, chodzi o ”Rzeczpospolitą”, jakby się ktoś przypadkiem nie orientował.
Komercja wspiera wolność
W gospodarce rynkowej większość mediów to podmioty gospodarcze – przedsiębiorstwa. Wydawca, spółka czy osoba fizyczna, jest przedsiębiorcą i jak każdy przedsiębiorca odpowiada za wynik swej działalności swym kapitałem. Media, jak wszystkie inne przedsiębiorstwa, żeby istnieć i funkcjonować muszą na siebie zarobić. Żeby zarobić muszą sprzedać swój produkt, w tym przypadku gazetę, odbiorcom, którzy zań płacą. Proste ? W praktyce nie bardzo. Gazeta ma wysokie koszty własne; papier, druk, płace i honoraria, koszty kolportażu, majątek trwały, wszelaki sprzęt, amortyzacja, usługi i tak dalej. Gdyby to wszystko wliczyć w cenę, dodać godziwy zysk, to cena egzemplarza ”Rzeczpospolitej’’ powinna być rzędu ok. 15 złotych, jak nie więcej. A wynosi 3,5, w czym 8 procent stanowi VAT. Różnica jest pokrywana z reklam i one stanowią główne źródło dochodów gazet. Jak i, w różnych proporcjach, innych mediów.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
OBWE krytykuje Polskę za utrzymywanie przestępstwa zniesławienia
ETPC: Izabela Lewandowska-Malec wygrywa, art. 212 przegrywa
Kolejna ofiara art. 212 i wspomnienie z własnej z nim przygody
ETPC: skazanie działacza za obrazę prezydenta Francji ogranicza prawo do wolności słowa
NSA: Hejterzy nie mogą być anonimowi i bezkarni
ETPC: zakaz dystrybucji ulotki ostrzegającej przed ekstremistycznym kandydatem jest nieuzasadniony
Nie wiem, ale się wypowiem
Dziennikarz dostanie dokumenty, jeśli realizuje interes publiczny
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.