Publicystyka
Życie ze znakiem jakości
"narodowe szczęście brutto"| BAEL| eudajmonizm| Eurostat| gospodarstwo domowe| GUS| jakość życia| konsumpcja| PKB| satysfakcja życiowa| warunki życia
włącz czytnikWarto jednak zauważyć, że zadowolenie z relacji z bliskimi i znajomymi nie przekłada się na zaufanie do ludzi „jako takich”. W życiu społecznym Polacy są raczej nieufni, to nas wyróżnia w licznych badaniach, przy czym brak lub bardzo niski poziom zaufania dotyczy w większym stopniu instytucji życia publicznego niż osób prywatnych. Przy przyjętych założeniach zaufanie do innych ludzi miało ok. 44% osób w wieku powyżej 16 lat[4]. Odsetek ufających innym ludziom jest i tak wysoki jeśli porównać go z zaufaniem do poszczególnych systemów instytucjonalnych. Podczas, gdy innym ludziom ufa blisko połowa Polaków, zaufanie do policji zadeklarowała już mniej niż co trzecia osoba (ok. 32%), do systemu prawnego mniej niż co piąta (ok. 19%), natomiast zaufanie do systemu politycznego jako całości – od prezydenta i Sejmu do rządu i partii politycznych – jedynie ok. 13%. Brak zaufania do systemu politycznego deklaruje niemal co drugi badany (49,3%). Liczymy na „swoich”, nie ufamy „onym”. Czyżby po 25 latach wolności podział na „my” i „oni” wracał do gry?
Z badań wynika, że jedną z cech najbardziej różnicujących wartości poszczególnych wskaźników jest wiek. Stąd – nadzieja w młodych. Młodzi są z reguły bardziej zadowoleni zarówno życia „ogólnie rzecz biorąc”, jak i z większości jego poszczególnych aspektów. Znacznie częściej deklarują, np. że to co robią w życiu jest wartościowe, najrzadziej wykazują brak poczucia sensu życia. Wśród młodych niższe są odsetki osób charakteryzujących się złym samopoczuciem psychicznym, natomiast wyższe deklarujących dobre samopoczucie. Najwyraźniej przyjęli amerykańską regułę „uśmiechaj się” (keep smiling). Znacznie częściej niż wśród starszych obserwowana jest wśród nich kumulacja pozytywnych oznak subiektywnej jakości życia – podkreślają autorzy tej części badań (zespół pod kierunkiem dr Anny Bieńkuńskiej z GUS). No cóż, potwierdza się filozofia znana ze starej piosenki: (…) nie srebro, nie złoto… to nic, by młodym być. I więcej nic…
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Żylicz: Pochwała skromnego życia. Kapitalizm bez wzrostu
Standard życia od Mezopotamii po McZarobek
Janusz Czapiński: Starość to jeszcze nie radość
Czy i jak można skutecznie walczyć z wykluczeniem społecznym
Kapitał ludzki czy kapitał społeczny
Bajki o nierównościach
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.