Świat
Kalifat 2.0
Abu Bakr Al-Baghdadi| dżihad| ISIS| Islam| kalifat| mudżahidzi| muzułmanie| Państwo Muzułmańskie| Ramadan| talibowie
włącz czytnikPaństwo Muzułmańskie stało się wcieleniem obaw największych krytyków islamu
4 lipca, gdy Amerykanie obchodzili Święto Niepodległości, Abu Bakr Al-Baghdadi, lider Muzułmańskiego Państwa Iraku i Asz-Szamu (czyli Wielkiej Syrii, państwa znanego w Polsce pod angielskim skrótem ISIS lub ISIL) wygłosił w mosulskim meczecie chutbę, czyli kazanie. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że do tej pory działał w ukryciu – w mediach pokazywane były cały czas dwa te same i jedyne istniejące jego zdjęcia. Znamienne było także to, że chutbę wygłosił jako kalif Ibrahim Awwad, przywódca leżącego na terytorium administracyjnym Iraku i Syrii Państwa Muzułmańskiego, którego powstanie ogłosił kilka dni wcześniej. Ubrany w czarną abaję z eleganckim zegarkiem na ręku, grał rolę nowoczesnego kalifa.
Zapewne zbieżność dat nie jest przypadkowa. Co prawda, najważniejsza modlitwa, a więc i chutba, przypada właśnie na piątek, ale skoro wówczas, 4 lipca, przypadało akurat amerykańskie Święto Niepodległości – dlaczego tego symbolicznie nie wykorzystać? U Al-Baghdadiego nic nie dzieje się przypadkowo. Powstanie Państwa Muzułmańskiego ogłosił również w symbolicznym dniu: 29 czerwca 2014 r. przypadał pierwszy dzień muzułmańskiego miesiąca postu – ramadanu. Bardzo stara się bowiem wypromować najnowszy produkt ISIS, czyli kalifat.
Logika kota z Cheshire
Mudżahidzi (muzułmanie zaangażowani w dżihad – red.) z Państwa Muzułmańskiego marzą o stworzeniu rzeczywistości społeczno-politycznej, która nigdy nie istniała i funkcjonuje jedynie w ich wyobrażeniach (i w świecie internetu). Choć głoszą i wierzą, że starają się odwzorować państwo z czasów Mahometa i pierwszych kalifów, trudno założyć, że obecny projekt Państwa Muzułmańskiego faktycznie stanowi jego XXI-wieczną kopię. Świat, który tworzą, jest na wskroś nowy, budowany od podstaw, podobnie jak jego obywatele – muzułmanie.
Patrząc na poczynania Państwa Muzułmańskiego można by założyć, że w jego szeregach działają sami psychopaci. Ale nic bardziej mylnego. To logika kota z Cheshire. Bohater „Alicji w Krainie Czarów” uważał wszystkich ludzi mieszkających w Krainie Czarów za szaleńców, a zatem każda spotkana tam osoba musiała być szalona. W badaniach naukowych, jak i w dyskursie publicznym tę samą logikę stosuje się do mudżahidów – skoro stali się wojującymi muzułmanami, z pewnością są nienormalni.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Tariq Ali: Przeciw skrajnemu centrum
ETPC przeciw ekstradycji chorego psychicznie dżihadysty z Wielkiej Brytanii do USA
„Klatka schodowa” do dżihadyzmu
Terroryzm w 2013 roku – podsumowanie
Francja chce uniemożliwić wyjazdy nieletnich dżihadystów do Syrii
Stan globalnej wioski
Demon islamizacji krąży nad Europą
M. Kozłowski: Europejska solidarność i Syria
M. Kozłowski: Europejska solidarność i Syria
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.