TK



P. Czarny: Opinia prawna na temat projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym

Biuro Analiz Sejmowych| EKPC| ETPC| Piotr Czarny| projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

W kontekście „odpolitycznienia” zwrócić również należy uwagę na potrzebę rozszerzenie tzw. karencji przy wyborze na sędziego TK na członków Rady Ministrów oraz sekretarzy i podsekretarzy stanu (art.18 ust. 3 projektu). W uzasadnieniu projektu na uzasadnienie zasady karencji wskazuje się, iż: „Stworzy to dystans czasowy przyszłego sędziego konstytucyjnego od jego działalności prawotwórczej, której rezultaty często bywają następnie przedmiotem badania w Trybunale.”. W sytuacji, gdy autorem większości inicjatyw ustawodawczych jest Rada Ministrów, a rząd zajmuje stanowisko wobec projektów zgłoszonych przez inne podmioty rozszerzenie karencji na członków Rady Ministrów (oraz sekretarzy i podsekretarzy stanu) wydaje się uzasadnione.

7. Na zakończenie zwrócić należy uwagę na podnoszony w niektórych wcześniejszych opiniach problem ostateczności postanowień o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Analizowany projekt istotnie zmienia procedurę tzw. wstępnej kontroli skarg konstytucyjnych i niektórych wniosków (art. 47 ust. 1 pkt 3 lit. c). Głównie chodzi o to, że postanowienie o odmowie nadania skardze (wnioskowi) dalszego biegu będzie wydane przez skład trzech sędziów (a nie jednoosobowo, jak dotychczas), ale będzie niezaskarżalne.  Uzasadniając tę zmianę wskazano na małą efektywność środka zaskarżenia, jakim jest zażalenie na odmowę nadania skardze dalszego biegu.

Zwrócić tu należy uwagę, iż zgodnie z konstytucyjną zasadą, orzeczenia (a więc również postanowienia TK) zapadają większością głosów. Obecna regulacja prowadzi więc do dziwnych skutków w sytuacji, gdy przy rozpatrywaniu zażalenia na odmowę nadania skardze dalszego biegu wynik głosowania jest 2:1 „na korzyść” uwzględnienia zażalenia. Oznacza to bowiem, iż sumarycznie rzecz biorąc dwóch z uczestniczących w rozpatrywaniu sprawy sędziów TK jest za „przyjęciem” skargi i dwóch za jej „niedopuszczalnością”. Dodać też można, iż zdarzały się sytuacje, gdy skargi dopuszczone do dalszego procedowania było umarzane przez skład orzekający. Wydaje się, iż zasadniczy problem tkwi więc nie w zastosowaniu do tej sytuacji art. 78 Konstytucji RP, a stworzeniu gwarancji prawidłowości nadawania przez TK skargom dalszego biegu, co wobec częściowo ocennych kryteriów (oczywista bezzasadność) może prowadzić do różnic w podejściu, jeśli chodzi o rygoryzm procesowy. Nie wydaje się jednak, aby wprowadzanie w tej sytuacji zażalenia było korzystne.  Istota problemu tkwi bowiem nie w dążeniu do realizacji przez uczestników daleko idących praw proceduralnych, ale prawidłowej selekcji skarg konstytucyjnych.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.