TK



Ustawa o TK w Sejmie: pytania posłów

Andrzej Dera| Bogdan Rzońca| Iwona Kozłowska| Krystyna Pawłowicz| Piotr Polak| pytania poselskie| Stanisława Prządka| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| Wojciech Szarama

włącz czytnik
Ustawa o TK w Sejmie: pytania posłów

29 sierpnia w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjny, który przedstawił Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Hubert Łaszkiewicz. Poniżej - pytania posłów.

Wicemarszałek Marek Kuchciński:
Informuję, że do dyskusji, do zadania pytań zgłosili się państwo posłowie. Informuję...

(Poseł Krystyna Pawłowicz: Możemy prosić o 3 minuty? Mamy dużo czasu, a ustawa jest bardzo obszerna.)

Czy pani poseł Krystyna Pawłowicz chciałaby coś powiedzieć w kwestii prowadzenia obrad? Proszę bardzo. Może pani będzie uprzejma powiedzieć z mównicy. Proszę bardzo.

(Poseł Krystyna Pawłowicz: Chciałabym bardzo uprzejmie pana marszałka prosić o możliwość zadawania pytań przez 3 minuty.)

Aha, przez 3 minuty. Dobrze. Czas na zadanie pytania ustalam na 3 minuty. Jako pierwszą proszę o zabranie głosu panią poseł Krystynę Pawłowicz.

Poseł Krystyna Pawłowicz:
Bardzo dziękuję i przepraszam, że zabierałam głos ze środka sali.

Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Pierwsza moja uwaga jest tego rodzaju, że przygotowaniu projektu wbrew temu, co mówiła pani poseł Prządka, nie towarzyszyły konsultacje społeczne. Został on przygotowany przez Trybunał Konstytucyjny i, co więcej, z mediów można było się dowiedzieć, że nie chciano udostępniać tego projektu, efektu prac nawet dziennikarzom.

W moim przekonaniu powstała sytuacja, można powiedzieć, niezbyt etyczna albo nawet doszło do pewnego rodzaju etycznego nadużycia ze strony trybunału. Jeśli trybunał sam dla siebie przygotowuje projekt ustawy, to proszę sobie wyobrazić, jaka powstanie sytuacja, gdy ktoś zechce zaskarżyć tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na jej niekonstytucyjność. Wtedy Trybunał Konstytucyjny będzie, krótko mówiąc, sędzią we własnej sprawie.

W moim przekonaniu ze względu na ustrojowy charakter tej ustawy i instytucji taki projekt powinien był powstać w Sejmie w drodze pewnego konsensusu, zgody wszystkich grup i wszystkich środowisk politycznych. W tej sytuacji jest to po prostu niezręczne. Nie jest to sytuacja prawidłowa, że trybunał sam dla siebie przygotował projekt ustawy.

Druga uwaga dotyczy art. 2 projektu, który mówi, że Trybunał Konstytucyjny, zwany trybunałem, orzeka o hierarchicznej zgodności norm prawnych oraz wykonuje inne kompetencje określone w konstytucji. Pojęcie „hierarchicznej zgodności norm prawnych” jest pojęciem wybitnie doktrynalnym. Co do tego istnieją spory, jest pytanie o hierarchiczną zgodność w systemie po wejściu do Unii Europejskiej, tzw. idea multicentryczności systemu prawa, są z tym problemy. Pan prof. Rzepliński wie, o czym mówię.

Poprzednia 1234 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Kazimierz | 03-09-13 10:40
Nieoceniona Pawłowiczówna! Co by to była za dyskusja bez jej głosu. Nuda, proszę państwa, śmiertelna nuda... Jednak mam też pytanie do jej zwierzchności klubowej: dlaczego w Trybunale Konstytucyjnym Sejm reprezentowany jest przez. np. posła Szaramę, kolegę klubowego i partyjnego p. Pawłowicz, a to ona wszak jest profesorem prawa, a nie jakimś zwykłym magistrem. Niech to ona właśnie stawi się w TK na rozprawie dotyczącej odpowiedzialności za wpisy na forach internetowych ze skargi obywatela Romana Giertycha. Liczę na ciekawy dialog.