TK



T. Zalasiński: opinia o sposobie wyłaniania kandydatów na sędziów TK w projekcie ustawy

INPRIS| prawo zgłaszania kandydatów| projekt ustawy o TK| sędziowie TK| Trybunał Konstytucyjny| zawód prawnika

włącz czytnik

Art. 23. 1. Prawo zgłaszania kandydatów na sędziego Trybunału, spośród osób umieszczonych na liście, przysługuje Prezydium Sejmu oraz grupie co najmniej 50 posłów.

2. Zgłoszenie kandydata następuje nie później niż 2 miesiące przed upływem kadencji sędziego Trybunału.

Art. 24. Jeżeli głosowanie nie zostało zakończone wyborem sędziego Trybunału, stosuje się art. 23 ust.1, z tym że zgłoszenie kandydata następuje w terminie 14 dni od dnia głosowania.

III. Uwagi do projektowanych zmian

Przepisy art. 17 ust. 1 i 2 Projektu powtarzają w dużym stopniu regulacje zawarte w Konstytucji RP (art. 194 ust. 1). Zgodnie z kanonami techniki prawodawczej powtarzanie w ustawie norm konstytucyjnych nie jest konieczne.

Przepis art. 18 zawiera we wprowadzeniu do wyliczenia warunek „wyróżniania się wiedzą prawniczą” (art. 194 ust. 1 Konstytucji), który następnie rozwija i doprecyzowuje w sposób zbliżony do istniejącego w obecnym stanie prawnym (art. 18 ust 1 i 2 Projektu). Regulacja ta przewiduje jednak dwie istotne zmiany w stosunku do stanu obecnego. Pierwsza polega na wprowadzeniu obligatoryjnego wymogu ukończenia w dniu wyboru wieku 40 lat (art. 18 ust. 1 pkt 6 Projektu). Obecnie wymóg taki dotyczy sędziów NSA, a nie obejmuje sędziów SN, co daje prawną możliwość wyboru na urząd sędziego TK osoby, która nie ukończyła 40 roku życia. Zmianę, o której mowa, należy ocenić co do zasady pozytywnie, choć nie ma ona jednak istotnego znaczenia. Poziom wiedzy prawniczej i doświadczenia zawodowego, wymaganego dla ubiegania się o stanowisko sędziego TK, niezwykle trudno jest bowiem osiągnąć przed ukończeniem 40 roku życia.

Druga z proponowanych zmian przewiduje możliwość ubiegania się o stanowisko sędziego TK przez osobę, która wprawdzie nie posiada 10 letniego doświadczenia na stanowisku sędziego, prokuratora, adwokata, radcy prawnego, czy notariusza, ani nie jest profesorem lub doktorem habilitowanym nauk prawnych zatrudnionym w szkole wyższej, ale przez 10 lat „zajmowała stanowiska w instytucjach publicznych związane z tworzeniem lub stosowaniem prawa” (art.18 ust. 1 pkt 7). Wprowadzenie tej zmiany niestety w sposób rażący odbiega od słusznie przyjętego kierunku podnoszenia wymagań wiedzy prawniczej koniecznych do możliwości ubiegania się o stanowisko sędziego TK. Trudno znaleźć uzasadnienie przemawiające za tym, by sędzią Trybunału Konstytucyjnego mogła stać się osoba, która zgodnie z treścią Projektu nigdy nie uzyskała uprawnień do wykonywała żadnego zawodu prawniczego, nie posiada także wystarczającego dorobku naukowego w zakresie nauk prawnych, a może się poszczycić wyłącznie 10 letnim stażem pracy w administracji publicznej (stanowisko związane z tworzeniem lub  stosowaniem prawa obejmuje w  istocie niemal cała działalność administracji publicznej wszelkich możliwych szczebli, także stanowiska szeregowe). Tego rodzaju doświadczenie być może jest wystarczające do ubiegania się o stanowisko sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (zob. art. 6§1 pkt 7 Ustawy o ustroju sądów administracyjnych – tu jednak wskazuje się, że tworzenie lub stosowanie prawa ma dotyczyć prawa administracyjnego), ale z cała pewnością rozwiązanie to nie licuje z wymaganiami stawianymi kandydatom na sędziów zarówno Sądu Najwyższego, jak i Naczelnego Sądu Administracyjnego, a tym bardziej Trybunału Konstytucyjnego. Można mieć poważne wątpliwości czy przepis art. 18 ust. 1 pkt 7, w zakresie o którym mowa, pozostaje w zgodzie z art. 194 ust. 1 Konstytucji RP, który stwierdza, że sędziów TK wyłania się spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą”.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.