TK



Wystąpienie Prezesa A. Rzeplińskiego na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK 9 kwietnia 2014

Andrzej Rzepliński| Andrzej Seremet| Bogdan Borusewicz| Bronisław Komorowski| Cezary Grabarczyk| Doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego| Roman Hauser| Trybunał Konstytucyjny| Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej| Vassilios Skouris

włącz czytnik

W dotychczasowej praktyce Trybunału Konstytucyjnego tylko raz okazało się konieczne orzec o niezgodności z naszą Konstytucją przepisów polskich, których uchwalenie było transpozycją prawa Unii Europejskiej. Mam tu na myśli wyrok w sprawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Prawidłowe wdrożenie prawa unijnego wymagało zmiany art. 55 Konstytucji, który przewidywał (w pierwotnym brzmieniu) bezwzględny zakaz ekstradycji obywatela polskiego.

Dyskusja na temat relacji między narodowymi sądami konstytucyjnymi a Trybunałem Sprawiedliwości ogniskuje się wokół problemu rozgraniczenia kompetencji tych organów. Każdy z nich odgrywa własną, a jednocześnie komplementarną rolę w systemie ochrony praw człowieka oraz rządów prawa.

Polski Trybunał wskazywał już, że krajowy sąd konstytucyjny i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie mogą być traktowane jako sądy konkurujące. Problem jednak polega na tym, że sądów orzekających o hierarchii przepisów jest tyle, ile państw zrzeszonych w UE. Zdaję sobie oczywiście sprawę z wątpliwości, jakie wywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed dwóch lat w sprawie zgodności z Konstytucją rozporządzenia Unii Europejskiej o jurysdykcji i uznawaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych, gdzie Trybunał Konstytucyjny uznał swoją kognicję do kontroli rozporządzeń Unii Europejskiej pod kątem ich zgodności z Konstytucją w procedurach zainicjowanych wniesieniem skargi konstytucyjnej. Jednocześnie jednak nasz Trybunał zastrzegł wyraźnie, że jego rola „sądu ostatniego słowa” odnosi się wyłącznie do sfery zapewnienia poszanowania zgodności unijnego prawa pochodnego z Konstytucją i ma charakter subsydiarny wobec kontroli prawa pochodnego z traktatami dokonywanej przez Trybunał Sprawiedliwości. Co istotne, Trybunał Konstytucyjny uzależnił na przyszłość dopuszczalność rozpatrzenia skargi konstytucyjnej której autor kwestionuje akt prawa pochodnego UE od tego, czy jest on w stanie uprawdopodobnić, że kwestionowany akt prowadzi do istotnego obniżenia poziomu ochrony praw i wolności w porównaniu z tym, co gwarantuje Konstytucja. Nie podlega jednocześnie dyskusji, że prawo Unii Europejskiej zapewnia analogiczny do Konstytucji – i vice versa – poziom ochrony praw podstawowych wynikający ze wspólnych źródeł aksjologicznych polskiego i unijnego systemu prawnego, a także z bieżącego dialogu orzeczniczego.

W roku 2013 r. Trybunał Konstytucyjny orzekał w sprawie trybu uchwalenia ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację decyzji Rady Europejskiej o zmianie art. 136 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (wyrok z 26 czerwca 2013 r., K 33/12). Problem konstytucyjny w tym wyroku stanowiło pytanie, czy ratyfikacja w Polsce wymagała zastosowania procedury, określonej w art. 90 naszej Konstytucji, nakazującej uzyskanie zgody kwalifikowanej większości 2/3 głosów w obu izbach parlamentu. Odpowiedź na to pytanie zależała od rozstrzygnięcia, czy zmiana art. 136 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej prowadziła do przekazania Unii dodatkowych kompetencji. Dla wydania wyroku w tej sprawie istotne znaczenie miało stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyrażone w wyroku z 27 października 2012 r. w sprawie Pringle. Trybunał Konstytucyjny podzielił stanowisko Trybunału Sprawiedliwości, co pozwoliło uznać zgodność z Konstytucją zwykłego trybu uchwalenia ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację decyzji Rady Europejskiej. Omawiany wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest istotny także z tego względu, że została w nim dokonana najbardziej pogłębiona w naszym przecznictwie, jak dotąd, wykładnia sformułowania „przekazanie na rzecz organizacji międzynarodowej kompetencji organów władzy państwowej w niektórych sprawach” zawartego w tzw. klauzuli europejskiej z art. 90 ust. 1 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.