TK



Europa wymknęła się spod kontroli

Angela Merkel| EBC| Herman Van Rompuy| Jens Weidmann| Mario Draghi| Nicolas Sarkozy| traktat lizboński| Vaclav Klaus| Wspólnota Węgla i Stali

włącz czytnik

Czy interesy polityczne poszczególnych krajów członkowskich stają się ważniejsze od ekonomicznego wymiaru walki z kryzysem? Tak i nie. Natarczywie zachwalana koordynacja jest tylko maską. Za nią toczy się bezlitosna bitwa między krajami członkowskimi, przeciąganie liny, które w istocie ma na celu utrzymanie kontroli nad krajowym systemem finansowym i bankowym. Dlatego też debata o europejskim nadzorze bankowym będzie miała podstawowe znaczenie dla przyszłości Europy. Paradoksalnie, kraj który ją zapoczątkował, Niemcy, wydaje się mieć teraz wątpliwości. Schäuble nie chce, by nowy regulator rozpoczął działalność od 1 stycznia 2013 r. i nie chce, by nadzorował on wszystkie banki europejskie, ale tylko te największe. Podejrzewam, że Niemcy nie zrozumieli jeszcze jak niebezpiecznego i nieprzewidywalnego dżina właśnie wypuścili z butelki.

Europa nie jest w stanie przerwać zaklętego kręgu bezsilności. Komisja Europejska, ECB i niemiecki rząd chcieliby zobaczyć realne skutki zmian na południu Europy zanim podejmą decyzję o jego dalszym finansowaniu. Jednak efekty nie będą widoczne jeszcze przez kilka lat, a Hiszpania, Włochy, Portugalia i Grecja potrzebują pieniędzy natychmiast. Obietnica zakupu ich obligacji przez ECB jest dobrym znakiem. Pytanie jednak brzmi, czy zmaterializuje się ona zanim euro zniknie na dobre.

W przyszłości Hiszpania, Portugalia i Włochy dzięki dzisiejszym reformom będą miały zdrowsze finanse publiczne, jak to się  stało w z Niemcami, gdy Agenda 2010 Gerharda Schrödera została skutecznie wprowadzona w życie. Jednak do tego czasu te peryferyjne gospodarki mogą znaleźć się daleko za innymi krajami pod względem standardu życiowego i konkurencyjności.

Twarzą w twarz z polityczną pustką

Niektórzy badacze sugerują, że w dłuższej perspektywie taka sytuacja może doprowadzić do powtórki z lat 50-tych i 60-tych XX w., kiedy setki tysięcy Włochów, Hiszpanów i Greków wyemigrowało do Niemiec, Francji i Szwajcarii w poszukiwaniu pracy i stabilności. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat 350 tysięcy ludzi opuściło Portugalię udając się w tak odległe miejsca, jak na przykład Angola, dawna kolonia portugalska.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.