TK
Jak polskie elity oswoiły populizm
elity| Paul Taggart| PiS| Platforma Obywatelska| polityka wykluczenia| populizm| Robert Barr| Samoobrona| Stan Tymiński
włącz czytnikW takim kontekście polityczne wybory nie mają sensu, bowiem istotą konkurencji partii nie jest prezentowanie alternatyw w zakresie polityki publicznej, ale zarządzanie emocjami wyborców-członków wojujących wspólnot. Spolaryzowana „dyskusja” delegitymizuje w ogóle jakiekolwiek bardziej skomplikowane inicjatywy polityczne, bo wymagałyby one odejścia od języka emocji i moralności i odwołania się do powszechnie obowiązujących kryteriów oceny polityki. Tych jednak nie ma, bo przecież kontestacja reguł gry w imię walki o wartości moralne stała się istotą polityki.
Zachodni badacze populizmu często zwracają uwagę na jego pozytywne dla demokracji skutki. Jak gorączka dla organizmu jest on sygnałem dla elit, że kwestionowana jest ich zdolność do reprezentowania obywateli. Jak gorączka wywołuje więc reakcję – ożywia debatę publiczną, przypomina elitom, że ciągle muszą udowadniać swą przydatność jako przedstawiciele obywateli i w ten sposób wzmacnia legitymizację całego systemu demokratycznego[11]. Jeśli populizm miał takie skutki w Polsce, to skończyły się one wraz z wyborami 2005 r. Politycy PiS i PO nauczyli się nie tylko żyć z gorączką, ale wykorzystywać wysoką temperaturę do podtrzymywania poparcia dla swoich działań i zaniechań, elity oswoiły antyestablishmentowy populizm.
Artur Wołek – politolog, pracownik naukowy Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, wykładowca Akademii Ignatianum w Krakowie. Zajmuje się polityką krajów Europy Środkowej, często komentuje polską politykę na dla dziennika „Rzeczpospolita” i telewizji TVN24.
[1] Y. Mény, Y. Surel, Zasadnicza dwuznaczność populizmu, [w:] Demokracja w obliczu populizmu, Y. Mény, Y. Surel (red.), Oficyna Naukowa, Warszawa 2007, s. 33.
[2] M. Canavan, Polityka dla ludzi. Populizm jako ideologia demokracji, [w:] Demokracja w obliczu populizmu… dz. cyt., s. 58; Y. Papadopoulos, Populizm, demokracja i współczesny model rządzenia, [w:] tamże, s. 97.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Eurosceptycyzm - wróg, czy odbicie w krzywym zwierciadle polityki i nauki
Klaus Bachmann: Populista, czyli kto?
Dwa oblicza populizmu
Annusewicz: Beton słabnie, sufit pęka
E. Wnuk-Lipiński: Polska mała apokalipsa
TK o postępowaniu lustracyjnym wobec sędziego i sędziowskim immunitecie
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.