TK



Jak się pracuje za Bałtykiem

Dania| Finlandia| GUS| kapitalizm| Krzysztof Jasiecki| OECD| rynek pracy| stosunki pracy| Szwecja| związki zawodowe

włącz czytnik

Nordycki kontrast

Jeśli słyszymy, że nadwiślański kapitalizm ma surowe oblicze, to nie ma w tym przypadku. Gospodarkę rynkową budujemy zaledwie od ćwierć wieku. Wciąż potrzeba nam reform harmonizujących rzeczywistość społeczno-ekonomiczną. „Młodość” naszego kapitalizmu to jednak nie wszystko.

Po pierwsze, z uwagi na dość tradycyjny profil gospodarka Polski jest ok. 3-5 razy mniej wydajna niż w krajach wysoko rozwiniętych. A to ogranicza płace i zawęża fundusze na politykę społeczną.

Po drugie, neoliberalizm wciąż cieszy się w Polsce dużym uznaniem. Mimo doświadczeń zebranych po 1989 roku oraz wniosków płynących z ostatniego kryzysu światowego, znaczna część uczestników polskiej debaty publicznej nadal zdaje się wierzyć, że swobodna gra rynkowa zawsze prowadzi do najlepszych efektów społecznych. W przypadku świata pracy takie spojrzenie oznacza nieufność wobec związków zawodowych oraz działań państwa, które zmierzają do lepszej ochrony interesów pracowników.

Po trzecie, polski społeczeństwo jest indywidualistyczne. Marzymy o dobrobycie w zachodnioeuropejskim wydaniu, lecz często brak nam tego, na czym ten dobrobyt na Zachodzie się opiera. Mowa o zgodzie, zaufaniu, szacunku i współdziałaniu. Już od najmłodszych lat tysiące polskich dzieci wchodzą co roku w tryb wyścigu, często inspirowanego przez rodziców. Szkoły nie tylko zbyt nieśmiało tę sytuację łagodzą, ale same jeszcze promują indywidualizm.

Oczywiście na świecie nie ma czegoś takiego jak „optymalna” wersja kapitalizmu. Obraz gospodarki to odbicie zróżnicowanej kultury i wartości. Tym niemniej, choć w Polsce powinniśmy budować własny model gospodarczy, dobrze pasujący do kulturowego mikroklimatu, nie oznacza to, że nie powinniśmy też czasem spojrzeć za granicę. Na przykład na kraje nordyckie, zwłaszcza Danię, Finlandię i Szwecję.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.