TK
Komisja Wenecka: promocja dobrych standardów czy demokratyczna urawniłowka?
Antonio Mario La Pergola| dziedzictwo kulturowe| ETPC| Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo| Hanna Suchocka| Komisja Wenecka| OBWE| Rada Europejska| Rada Europy| Trybunał Sprawiedliwości UE
włącz czytnikPomimo swojego doradczego i merytorycznego charakteru Komisja Wenecka jest bez wątpienia jednym z kluczowych podmiotów promujących ustrój demokratyczny w skali międzynarodowej. Tak jak nie należy przeceniać jej wpływów, również nie należy umniejszać jej znaczenia. Co ciekawe, pomimo prawie 30-letniej historii Komisja długo pozostawała w cieniu nie wzbudzając większego zainteresowania nauki prawa konstytucyjnego. Zmianę przyniosły przede wszystkim coraz liczniejsze przypadki odwoływania się do treści jej opinii przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, jak i wypowiedzi wydawane w sprawach o silnych zabarwieniu politycznym, szeroko komentowanych na forum międzynarodowym, jak referendum na Krymie, czy nowe konstytucje krajów arabskich.
Pełna ocena działalności Komisji Weneckiej wymaga uprzedniej odpowiedzi na pytanie o słuszność przyjęcia konkretnego wzorca ustrojowego nowoczesnej demokracji. To jest już jednak ocena, która ma charakter polityczny, a nie prawny.
Nie ulega wątpliwości, że dorobek Komisji Weneckiej jest bardzo użyteczny zarówno dla procesu tworzenia standardów demokratycznego państwa prawa, jak i dla badań nad funkcjonowaniem współczesnych państw demokratycznych. Komisja opierając się na zestawach rekomendacji i zbiorach dobrych praktyk, odwołując się do swoich poprzednich wypowiedzi i opinii promuje konkretny, spójny i najbardziej powszechny dzisiaj model państwa demokratycznego opartego na liberalnej koncepcji praw człowieka i zasadzie państwa prawa. W skład komisji obok polityków wchodzą głównie eksperci z dziedziny prawa konstytucyjnego i międzynarodowego, sędziowie sądów konstytucyjnych i najwyższych oraz byli rzecznicy praw obywatelskich.
Podstawowy zarzut krytyków dotyczący służebnej roli Komisji wobec konkretnej wizji ustroju demokratycznego, a wręcz promowania bezalternatywnej wizji demokratycznego ustroju państwa nowoczesnego jest dla jej zwolenników największą zaletą Komisji, której działalność polega na tworzeniu uniwersalnych standardów demokratycznych i czuwania na ich zachowywaniem w poszczególnych krajach różnych części świata. Inicjatorzy powołania Komisji nigdy nie kryli, że ich celem było „przyprowadzenie zagubionych owieczek do owczarni”, czyli zabezpieczenie określonego kierunku transformacji ustrojowej postkomunistycznych państw Europy Środkowo – Wschodniej (de Visser, s. 17).
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.