TK



Komu prawdę, komu kłamstwo?

Federalny Sąd Konstytucyjny| Jarosław Kaczyński| korporacje| Małgorzata Gersdorf| niezależność sędziego| niezawisłość sędziowska| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik

Od wielu lat wynagrodzenie Sędziów ustalane jest przez pomnożenie tzw. podstawy (przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale roku poprzedniego, ogłaszanego przez Prezesa GUS) przez ustawowo określony mnożnik, wynoszący 5,0. Do tego doliczana jest tzw. wysługa lat, zależna od stażu pracy (maksymalnie 20%). Wiceprezesowi i Prezesowi TK przysługuje ponadto dodatek funkcyjny (w wysokości powyższej podstawy pomnożonej przez odpowiednio - 0,8 i 1,2).

Kwotowo Sędzia TK zarabia miesięcznie brutto 22.439,80 zł. Kwota ta powinna być porównywana nie z płacą minimalną, czy też „średnią krajową”, lecz z „rynkowymi” wynagrodzeniami doświadczonych prawników.

Ustawowo określona wysokość uposażenia Sędziego TK w stanie spoczynku wynosi 75% ostatnio pobieranego wynagrodzenia i procentowo jest taka sama, jak w przypadku ogółu polskich Sędziów.

Można potwierdzić słuszność absurdalnego zarzutu, że Sędziego TK „też pewnie opłaca ktoś, kto ma w tym swój interes” (Dominik Zdort, Puchatek, ocieplenie i konstytucja, Rzeczpospolita - Plus-Minus, 19-20 XII 2015 r., s. 40). Tym kimś jest Państwo Polskie, w którego interesie leży rzetelne, niezawisłe i bezstronne rozpoznawanie spraw przez Trybunał Konstytucyjny.”

A teraz będzie o lenistwie:

Brak zaangażowania Sędziów TK w wykonywanie obowiązków:

Sędzia TK ma nienormowany czas pracy. Oznacza to, że nie jest związany sztywnymi urzędowymi godzinami pracy (8:00–16:00). Jego praca nie ogranicza się do udziału w rozprawach, a czas spędzony w sali rozpraw to ułamek jego obowiązków. Sędzia pracuje o różnych porach doby, nie zawsze w siedzibie TK. Korzystając ze zdalnego dostępu do służbowych baz danych i pomocy technicznych, przygotowuje projekty orzeczeń w sprawach, w których orzeka jednoosobowo (wstępna kontrola skarg konstytucyjnych i wniosków) albo jest sprawozdawcą. Ponadto bierze udział w wielu naradach składów orzekających.”

PiS-owi podobno chodzi o to, by Trybunał nie wdawał się w bieżące polityczne spory. Bardzo namawiam prezesa PiS, by wskazał jakiś przedmiot politycznego sporu, w który uwikłał się Trybunał. Słucham? Ustawa o Trybunale? To nie Trybunał wszczął awanturę, tylko formacja Prezesa Państwa ruszyła do demontującego sąd konstytucyjny ataku. W tym sensie TK jest stroną konfliktu, że jest ofiarą ataku politycznego. Z logiką ma to jednak niewiele wspólnego, natomiast wypowiedź prezesa Kaczyńskiego jest mało elegancką manipulacją. Słuchacze Radia Maryja, którzy nie czytają nudnych wyjaśnień Trybunału albo niniejszego, uwierzą bez reszty w słowa podane z werwą i dużą siłą perswazji. Bo do tego prezes ma talent niewątpliwy.

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.