TK
Kontrola obowiązku notyfikowania ustawy w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym (cz. I)
czynności prelegislacyjne| konstytucyjność| kontrola konstytucyjności| notyfikacja| prawo unijne| procedura legislacyjna| regulamin Sejmu| Senat| Traktat o Funkcjonowaniu UE| Trybunał Konstytucyjny| Trybunał Sprawiedliwości UE| TSUE
włącz czytnikKorzystając z dostępnych środków prawnych i obecnego umocowania ustrojowego, czyli de lege lata, Trybunał może weryfikować wykonanie przez właściwy organ krajowy obowiązku notyfikowania ustawy (projektu ustawy) podmiotom wskazanym w prawie unijnym. Może więc w toku kontroli konstytucyjności ustawy badać reakcję prawodawcy na obowiązki notyfikacyjne wynikające z prawa unijnego, traktując je jako jedną z czynności ustawodawczych, przesądzających potencjalnie nawet o całym wyniku kontroli. Czy wady tej czynności rzeczywiście wpłyną na podważenie legalności ustawy, jest kwestią odrębną (metodyka takiej oceny zostanie omówiona dalej), istotne jest natomiast, że samo wykonanie obowiązku notyfikowania ustawy (projektu ustawy) może być dla Trybunału relewantnym składnikiem analizy proceduralnej. Innymi słowy, formalny obowiązek notyfikowania ustawy (projektu ustawy) jest elementem krajowej procedury ustawodawczej, który ma podstawy prawne nie w konstytucji, regulaminie Sejmu czy ustawach, ale — nietypowo — w prawie unijnym. Jako jedna z czynności procesu ustawodawczego powinna być przedmiotem zainteresowania Trybunału Konstytucyjnego z tego samego powodu, z jakiego są kontrolowane wszelkie inne czynności konwencjonalne składające się na ten proces, niezbędne do niewadliwego uchwalenia ustawy. Także w tym wypadku nie można bowiem wykluczyć, że sposób realizacji obowiązku notyfikacyjnego wpłynie na ocenę legalności procedury dojścia do skutku jednego z krajowych źródeł prawa powszechnie obowiązującego, a co za tym idzie, przesądzi o utracie jego mocy obowiązującej.
Jednocześnie trzeba nadmienić, że obowiązek notyfikacyjny nie może być uznany za element konstytucyjnego trybu stanowienia ustawy. Konstytucja nie posługuje się pojęciem notyfikacji; nie przewiduje tej instytucji prawnej ani explicite, ani nie daje podstaw do wywiedzenia jej za pomocą wnioskowań prawniczych z jej ogólnych regulacji. Unijny rodowód procedur notyfikacyjnych nie zmienia jednak tego, że sam fakt notyfikowania ustawy w toku procesu legislacyjnego może być przedmiotem kontroli Trybunału. Co więcej, mimo że — jak wspomniano — nie można mu przypisać rangi konstytucyjnej, to jednak może mieć znaczenie konstytucyjne i ważyć podczas proceduralnej kontroli ustawy.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
B. Banaszak: Opinia prawna zlecona przez BAS na temat projektu ustawy o TK
Wystąpienie Prezesa A. Rzeplińskiego na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK 9 kwietnia 2014
Kontrola obowiązku notyfikowania ustawy w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym (cz. II)
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.