TK
Problemy budżetu państwa na rok 2014
Budżet| deficyt budżetowy| dostosowanie fiskalne| finanse publiczne| inflacja| NBP| nominalny PKB| ożywienie| prognozy
włącz czytnikW sumie wydaje się, iż trzeba uznać założenie, że nominalny PKB wzrośnie w 2014 r. o 4,8% za mało realne. Raczej należałoby oczekiwać wzrostu w granicach 4,1-4,3%, to znaczy przy inflacji mierzonej deflatorem PKB na poziomie 1,6-1,8%.
Zakłada się – podobnie jak przed rokiem – aprecjację złotego względem euro. Jest to oczywiście możliwe, ale bynajmniej nie pewne. W roku bieżącym z przewidywanej aprecjacji nic nie wyszło. Zakładanie aprecjacji w projekcie ustawy budżetowej nie wydaje się uzasadnione. Raczej należałoby oczekiwać stabilności kursu.
Dochody budżetu państwa.
W projekcie ustawy budżetowej na rok 2014 zakłada się, że dochody budżetu państwa w roku 2014 wzrosną w porównaniu z rokiem bieżącym o 0,6%. Tak niski wzrost dochodów wynika z założenia spadku o 22,0% dochodów niepodatkowych przy wzroście dochodów podatkowych o 3,7%.
Spadek dochodów niepodatkowych wynika z przyjęcia dwóch założeń, z których jedno wynika z pewnej konwencji, a drugie jest merytoryczne. Konwencjonalny charakter ma założenie, iż w 2014 r. nie nastąpi wpłata zysku NBP do budżetu, podczas gdy w roku bieżącym wynosiła ona 5,2 mld zł i nota bene też nie była przewidziana w ustawie budżetowej. Formalnym uzasadnieniem dla takiego założenia jest plan finansowy NBP przewidujący na rok bieżący ujemne saldo wyniku, co oczywiście wykluczałoby wpłatę do budżetu w 2014 r. (wpłata do budżetu dotyczy zysku za rok poprzedni). Planowanie wyniku finansowego banku centralnego jest jednak zawsze obciążone dużą niepewnością i raczej można oczekiwać, że saldo okaże się jednak dodatnie i wpłata zysku do budżetu jednak nastąpi, ale nie ma podstaw, by określać jej wysokość.
Założone zmniejszenie dochodów z tytułu dywidend i wpłat zysku o 25,8% jest jak najbardziej uzasadnione. W roku bieżącym miał miejsce szczególny drenaż zysków przedsiębiorstw państwowych i spółek z udziałem kapitału państwowego, co było usprawiedliwione trudnościami budżetowymi, ale ta polityka nie może być kontynuowana, gdyż naruszałoby to podstawy ekonomiczne funkcjonowania tych przedsiębiorstw.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
To jest moment Polski
Budżet państwa bez wypaczeń
Nowy etap walki z kryzysem
A patrząc wszystko widzą oddzielnie
Podniesienie kwoty wolnej od podatku może oznaczać wpływy do budżetu mniejsze o 20 mld zł
Dług publiczny - Balcerowicz ostrzega
Kryzysowy budżet w czasach koniunktury
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.