TK
Status prawnoustrojowy szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
ABW| Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego| Agencja Wywiadu| CBA| centralny organ administracji państwowej| kontrola operacyjna| koordynator służb specjalnych| nadzór nad slużbami specjalnymi| Prezydent| Rada Ministrów
włącz czytnikKontrowersyjnym przypadkiem wymienionym w katalogu z art. 16 pkt 4 ustawy jest okoliczność utraty przez szefa ABW „predyspozycji niezbędnych do zajmowania stanowiska”. Dwuznaczność tego przypadku bierze się z tego, że jest to kryterium mało czytelne. Więcej nawet, brak precyzji w sformułowaniu zawartym w art. 16 pkt 4 to potencjalne pole do nadużyć. Łatwo można bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której premier, który zechce pozbyć się szefa ABW wyłącznie z powodów natury politycznej, uczyni to, zarzucając mu utratę bliżej nieokreślonych predyspozycji do zajmowania stanowiska. To w końcu do premiera, zgodnie z art. 16 pkt 4 ustawy, należy ocena, czy dana osoba ma predyspozycje do tego, aby być szefem służby specjalnej. W przepisie tym nie mówi się bowiem, o jakie predyspozycje chodzi ani kiedy, zdaniem ustawodawcy, może nastąpić ich utrata. Z tego też powodu trudno jest wskazać obiektywne kryteria oceny, aby zaistnienie w rzeczywistości określonych sytuacji z udziałem szefa ABW traktować jako utratę „predyspozycji do zajmowania stanowiska”. Oczywiście można w tej sprawie prowadzić pewne spekulacje, ale i tak nie będą one wiążące dla premiera, gdy ten, wykorzystując przypadek określony w art. 16 pkt 4 ustawy, postanowi odwołać szefa ABW.
Wszystko to razem powoduje, że rozwiązanie, którym posłużył się ustawodawca w art. 16 ustawy o ABW oraz AW, jest rozwiązaniem ułomnym. Co za tym idzie, ustawowo określony katalog przypadków, w których premier może odwołać szefa ABW, nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia przed wykorzystywaniem służb specjalnych do rozgrywek politycznych. Z pozoru tylko wydaje się, że — zgodnie z art. 16 ustawy — szef ABW może zostać zdymisjonowany tylko w ustawowo określonych sytuacjach. W istocie jest nieco inaczej, ponieważ to w głównej mierze od dyskrecjonalnej oceny premiera zależy, czy szef ABW jeszcze posiada, czy też już przestał posiadać predyspozycje do zajmowania tego stanowiska. Z jednej strony, może budzić to pewne obawy, czy tego rodzaju rozwiązanie nie umożliwia przypadkiem upolitycznienia służb specjalnych, z drugiej strony, w rozwiązaniu tym można widzieć jedno z narzędzi, za pomocą których premier może realizować konstytucyjne zadanie Rady Ministrów „koordynowania i kontrolowania pracy organów administracji rządowej” oraz swoje zadanie „zapewniania wykonywania polityki Rady Ministrów”. Jak się wydaje, aby premier mógł sprostać tym obowiązkom, powinien posiadać pewien zakres swobody w zakresie doboru i obsady personalnej stanowiska szefa służby specjalnej.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
ABW udostępnia tylko częściowo statystykę kontroli operacyjnej
Obce służby w służbie RP?
Sądy bez oporów zatwierdzają kontrole operacyjne
Stanowisko HFPC w sprawie reformy służb specjalnych
Po wyroku TK ws. bilingów Sejm pracuje nad zmianami w ABW
Biernacki: politycy nie mogą ingerować w pracę służb i prokuratury
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.