TK



Wniosek organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego do Trybunału

interes publiczny| JST| kontrola konstytucyjności| legitymacja procesowa| ochrona porządku konstytucyjnego| podmiot uprawniony| samorząd terytorialny| Trybunał Konstytucyjny| władza publiczna

włącz czytnik

II. Trybunał Konstytucyjny rozpatruje wnioski organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego od początku swojej praktyki orzeczniczej. W ciągu ostatnich przeszło 15 lat, a więc w okresie po 1997 r., doszło do wykształcenia w miarę jednolitego modelu oceny legitymacji procesowej tych podmiotów dokonywanej przez Trybunał — w pierwszej kolejności — na etapie wstępnego rozpoznania wniosków. Procedura wstępnej kontroli stanowi logiczną konsekwencję ograniczonego w swej istocie zakresu legitymacji procesowej przysługującej podmiotom wskazanym w art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji. Jej podstawowym celem jest ustalenie, czy wniosek złożony do Trybunału pochodzi od podmiotu uprawnionego, a więc czy może stanowić podstawę skutecznego wszczęcia postępowania w sprawie hierarchicznej kontroli norm (art. 31 ust. 1 ustawy o TK). Dokonywana pod tym kątem ocena wniosku ma — co należy podkreślić — charakter dwuwymiarowy. Odnosi się zarówno do sfery podmiotowej, w której Trybunał stwierdził, czy wniosek złożył jeden z podmiotów określonych w konstytucji. Obejmuje także sferę przedmiotową związaną z tym, czy wnioskodawca kwestionuje wyłącznie akt normatywny dotyczący spraw objętych jego zakresem działania (art. 191 ust. 2 Konstytucji). Dopiero udzielenie pozytywnej odpowiedzi na oba zadane tu pytania pozwala uznać wnioskodawcę za podmiot uprawniony do zainicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.

W praktyce weryfikacja tego, czy wniosek pochodzi od uprawnionego podmiotu, sprowadza się do kontroli uchwały organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego w sprawie wystąpienia z wnioskiem. Na tym etapie TK musi stwierdzić, że wniosek pochodzi od podmiotu uprawnionego, zgodnie z art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji, nie zaś od osoby fizycznej, która go podpisała i faktycznie wniosła. Wymagane jest przez to nie tylko podjęcie takiej uchwały i jej przekazanie Trybunałowi, ale także zachowanie niezbędnej zbieżności między jej treścią a treścią wniosku mającego inicjować kontrolę konstytucyjności. Chodzi tu — jak wskazał Trybunał — o zbieżność obejmującą dokładne wskazanie kwestionowanego przepisu (przepisów) danego aktu normatywnego, wyrażenie woli wyeliminowania tego przepisu z porządku prawnego oraz sformułowanie zarzutu jego niezgodności z przepisem aktu normatywnego o wyższej mocy prawnej. W praktyce uchybienia formalne związane z procedurą przyjęcia uchwały oraz zachowania treściowej tożsamości jej postanowień oraz osnowy wniosku kierowanego do TK, są dosyć częstą podstawą odmowy nadania dalszego biegu wnioskom podmiotów, o których mowa w art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.