Debaty



System rządów w projektach i propozycjach zmiany konstytucji RP (część I)

włącz czytnik

Tak silnie akcentowana tutaj praktyka, zwłaszcza w Polsce u progu transformacji ustrojowej, ma jeszcze jedno ważne znaczenie dla stworzonego ostatecznie, po roku 1997, systemu rządów. Otóż trzeba pamiętać, że kiedy kształtowała się obecna koncepcja systemu rządów, to właśnie ułomności praktyki, jaka wcześniej była udziałem Małej konstytucji, a przed nią znowelizowanej konstytucji PRL, były brane pod uwagę w konstruowaniu rozmaitych zabezpieczeń. Wydaje się, że twórcy Konstytucji z 2 kwietnia 1997 r. obawiali się przede wszystkim dwóch rzeczy, tj. zbyt mocnej — ich zdaniem — pozycji prezydenta, co było odpowiedzią na ekstensywną praktykę prezydentury L. Wałęsy oraz nadmiernego sfragmentaryzowania Sejmu, co z kolei — choć trochę na wyrost — było pokłosiem doświadczeń Sejmu I kadencji. W konsekwencji tworzony system rządów miał uniknąć pułapek, które albo dawałyby piastunowi urzędu prezydenckiego okazje do stwarzania metodą faktów dokonanych warunków dla „pełzającego” prezydencjalizmu, albo generowałyby nazbyt silne uprawnienia Sejmu wobec rządu, bez równoczesnego zabezpieczania tego ostatniego i dania mu komfortu trwałości przy braku arytmetycznej większości parlamentarnej. Obawy twórców konstytucji nie sprawdziły się, co może świadczyć o tym, że stworzyli oni niezły system powiązań między legislatywą a egzekutywą. Niemniej należy sobie zdawać sprawę z tego, że praktyka ujawniła inne, nowe problemy i niedoskonałości, z których w 1997 r. nie zdawano sobie sprawy. To wszystko zaś spowodowało, że w okresie obowiązywania Konstytucji z 1997 r. pojawiły się pomysły na zmianę założonego w niej systemu rządów.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.