Państwo



Jak myśliwi w szkodę weszli

Jan Szyszko| myśliwi| NIK| Polski Związek Łowiecki| prawo łowieckie| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

Jeśli NIK stwierdza, że na skutek panującego bałaganu i przekłamanej dokumentacji nie sposób jest ustalić ani liczebności zwierząt, ani proporcji zwierząt zabitych oznacza to, że nie ma mowy o prowadzeniu jakiejkolwiek gospodarki łowieckiej. Wniosek nasuwa się sam: myśliwi co najmniej naruszają prawo, by nie powiedzieć, że działają nielegalnie.

Nie powinno więc dziwić, że po opublikowaniu raportu przez NIK myśliwi robili dużo, aby podważyć jego wiarygodność: władze PZŁ zarzuciły (3) NIK upolitycznienie raportu, a rzeczniczka prasowa PZŁ oceniła raport jako „skandaliczny” i „kontrowersyjny”. I poinformowała o skierowaniu sprawy do Prokuratury Generalnej (4).

Ponadto kontrola wykonana przez NIK ujawniła poważną skalę fałszowania przebiegu samych polowań. I tak wykazano przypadki, kiedy myśliwi posługiwali się upoważnieniami do odstrzału wystawianymi na inne osoby lub na inne obwody łowieckie. Ujawniono praktyki nielegalnego poszerzania wydanych upoważnień na dodatkowe gatunki zwierząt i na zabicie większej ich liczby. To w tym właśnie kontekście NIK pisał, że działania myśliwych noszą znamiona kłusownictwa.

Wreszcie warto wspomnieć o kwestii wypłat odszkodowań, które również objęła kontrola NIK. Myśliwi często podkreślają w polemikach, że owszem, uprawiają swoje hobby, ale także biorą na siebie finansowy ciężar szkód wyrządzanych przez zwierzęta w uprawach rolnych i leśnych. Sęk w tym, że lista zwierząt, które myśliwi mogą zabijać, liczy 30 gatunków. Tymczasem przepisy nakazują myśliwym wypłatę odszkodowań za szkody spowodowane zaledwie przez… 4 gatunki: dziki, jelenie, daniele i sarny.

Nasuwa się oczywiste pytanie, czym myśliwi uzasadniają zabijanie pozostałych gatunków? O to jednak trzeba by zapytać samych myśliwych.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.