Państwo
Wirtualny sąd dla każdego
e-sądy| Internet| pismo procesowe| postępowanie cywilne| postępowanie upominawcze| pozew
włącz czytnikGdybyśmy mieli jakiekolwiek wątpliwości co do tego, jak wnosić pisma w elektronicznym postępowaniu upominawczym, zawsze warto sięgnąć do odpowiedniego rozporządzenia ministra sprawiedliwości (tzn. w sprawie sposobu wnoszenia pism procesowych drogą elektroniczną w elektronicznym postępowaniu upominawczym). Gwarantuje ono wnoszącemu m.in. to, że niezwłocznie po wniesieniu pisma system teleinformatyczny wytworzy elektroniczne tego potwierdzenie i automatycznie umieści pismo w elektronicznych aktach sprawy.
Co w e-pozwie?
Pewnym mankamentem jest konieczność pamiętania o tym, że e-sąd rządzi się odmiennymi prawami niż sąd tradycyjny. Z jednej strony system elektroniczny działa sprawniej, z drugiej – wymaga dopełnienia większej liczby formalności przez osobę, która pozywa swojego dłużnika, niż to jest przy standardowym, „papierowym” pozwie. W e-pozwie musimy wskazać dowody, powinien też w nim być podany numer PESEL, jeśli sprawa dotyczy osoby fizycznej, lub NIP oraz numer w Krajowym Rejestrze Sądowym (a w przypadku jego braku, numer w innym właściwym rejestrze lub ewidencji) – jeśli sprawa osoby fizycznej nie dotyczy. Niedawno znowelizowany kodeks postępowania cywilnego wskazuje, że e-pozew powinien zawierać również równie precyzyjne dane pozwanego. Trudno odmówić zasadności tej zmianie. I choć dla osoby, która składa pozew, to dodatkowe obowiązki, w konsekwencji może ona liczyć na to, że ułatwi to e-sądowi wyegzekwowanie jej pieniędzy.
Pozytywnie też należy ocenić najnowszy przepis, że sąd może skazać na grzywnę nas, naszego przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika, który w złej wierze lub wskutek niezachowania należytej staranności podał celowo nieprawidłowe dane.
Bo tu chodzi o pieniądze
Postępowanie przed e-sądem służy odzyskiwaniu pieniędzy. Opłata sądowa od pozwu w e-postępowaniu wynosi mniej niż w postępowaniu standardowym, bo 1,25 proc. wartości przedmiotu sporu, tj. dochodzonej w e-pozwie kwoty (to 1/4 opłaty sądowej naliczana od 5 proc. wartości przedmiotu sporu). Przy czym opłata ta nie może być mniejsza niż 30 złotych.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
E-sąd - stanowisko Zarządu SSP "Iustitia"
Koniec ze skazywaniem za nieistniejące długi
Nieszczęsne upominawcze
e-przyspieszenie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka...
Dowodziki poproszę
Na wokandzie: IT w sądach Korony
Mój kraj widzę bogaty...
De minimis non curat praetor
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.